Popatrz w lustro. Widzisz zmarszczki? Te na twarzy można jeszcze wygładzać kolagenem, a potem botoksem, ale twój wiek biologiczny widać choćby po szyi oraz dłoniach. Trudno jest z tym cokolwiek zrobić. Nawet 55-letnia Madonna, która na zabiegi estetyczne może wydać miliony, jest tutaj bezradna. Paparazzi zabijają się, by sfotografować ją w niekorzystnym momencie, gdy zapadnięta i zmarszczona szyja odsłania jej prawdziwy wiek. To prawda stara jak świat – możesz oszukiwać starość, ale z zegarem biologicznym nie wygrasz. Na razie. Bo naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles właśnie uczynili krok ku temu, abyśmy mogli odmłodnieć. Co prawda na razie nie cofnęli ani nawet nie zatrzymali czasu, ale rozbili przynajmniej zegar biologiczny – na wiele małych zegarków. Biolog molekularny Steve Horvath z zespołem twierdzą, że u statystycznego Nowaka czy Kowalskiego różne części ciała starzeją się z różną prędkością. Opracowali też najdokładniejszy jak dotąd system mierzenia upływu czasu w komórkach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.