Suchość pochwy, utrata jej napięcia i sprężystości – to najczęstsze intymne problemy estetyczne, na jakie skarżą się pacjentki lekarzom ginekologom. Objawy te mogą się pojawiać wraz z wiekiem lub po porodach. Powodują dyskomfort psychiczny i fizyczny, mogą powodować ból w czasie stosunku albo prowadzą wręcz do rezygnacji ze współżycia seksualnego i depresji. Według niektórych badań tego typu problemy dotyczą aż 30-50 proc. kobiet!
Laser zamiast hormonów
Do niedawna jedynym sposobem ich usuwania były operacje chirurgiczne lub terapie z wykorzystaniem estrogenów. Przełom nastąpił wraz z wprowadzeniem na rynek innowacyjnego lasera dedykowanego sprawom intymnym MonaLisa Touch™. Dzięki niemu ginekolodzy zyskali wreszcie skuteczne i nieinwazyjne narzędzie, pozwalające im pomóc wielu pacjentkom. MonaLisa Touch™ to wdzięczna nazwa nowoczesnego lasera, a zarazem metody terapeutyczno-kosmetycznej przeznaczonej dla kobiet. – Terapia znacząco wpływa na podniesienie komfortu życia pacjentek. Przywraca naturalne pH pochwy i zwiększa jej nawilżenie, poprawia tzw. indeks zdrowia pochwy – mówi prof. dr hab. n. med. Artur Jakimiuk, specjalista ginekolog z Kliniki La Perla. Pod wpływem wiązki lasera ścianki pochwy stają się bardziej napięte. Laser powoduje lepsze ukrwienie ścian pochwy, a co za tym idzie – poprawia jej elastyczność i napięcie. Lepsza odnowa nabłonka pochwy po terapii laserem skutkuje lepszym jej nawilżeniem i poprawą indeksu zdrowia pochwy. – Pacjentki, które do tej pory skarżyły się na świąd, suchość i infekcje, po zabiegu laserowym odczuwają znaczną poprawę. A to wpływa na polepszenie jakości życia codziennego oraz seksualnego – podkreśla prof. Jakimiuk.
Bezbolesny i szybki
Laserowy zabieg MonaLisa Touch™ w sposób nieinwazyjny może wspomagać także leczenie dokuczliwej, a zarazem krępującej dolegliwości, jaką jest wysiłkowe nietrzymanie moczu. Przypadłość ta jest wynikiem m.in. osłabienia mięśni dna miednicy i rozciągnięcia pochwy. Dzięki terapii laserowej dolegliwości zmniejszają się, a w wielu przypadkach ustępują. Zabieg z użyciem lasera jest bezbolesny, w czasie jego trwania pacjentki odczuwają jedynie nieznaczne ciepło. Trwa kilka minut i można po nim od razu wrócić do aktywności zawodowej i życiowej. W przeciwieństwie do metod z użyciem skalpela nie wymaga rekonwalescencji. Jedyne, czego lekarz oczekuje od pacjentki przed zabiegiem, to aktualny wynik badania cytologicznego, wykonanego w ciągu ostatniego roku. – W przypadku regeneracji ścianek pochwy wykonujemy jeden zabieg. Natomiast przy wspomaganiu leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu zwykle procedurę należy powtórzyć.
Przeciwskazaniem do zastosowania tej metody jest ciąża, miesiączka, infekcje w obrębie pochwy oraz choroby nowotworowe. – Przed zabiegiem należy wyleczyć ewentualne przypadłości – zaznacza prof. Jakimiuk. Dostępność metody nieinwazyjnej powoduje, że panie coraz bardziej otwarcie mówią o swoich intymnych problemach. – Laser jest dobrym rozwiązaniem dla kobiet, które muszą notorycznie stosować dopochwowe środki nawilżają ce lub są w okresie menopauzy i nie mogą używać estrogenowej terapii zastępczej. Z jego użyciem można też wykonać operacje chirurgiczne zmniejszenia zbyt długich i przeszkadzających w codziennych czynnościach warg sromowych – dodaje prof. Jakimiuk. ■
Klinika Chirurgii Plastycznej i Medycyny Estetycznej La Perla „Łowicka" ul. Łowicka 21b/1, Warszawa tel. 784 066 272, 22 398 90 94 www.la-perla.pl
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.