Insulina w pigułce.
Z myślą o diabetykach naukowcy opracowują pigułkę, która ma zastąpić codzienne zastrzyki z insuliny (hormonu regulującego stężenie cukru w organizmie). Brak lub niedobór insuliny jest przyczyną cukrzycy. Hormon przyjmowany doustnie rozkłada się w żołądku, nie spełnia zatem swojej funkcji, dlatego diabetycy przyjmują go w postaci zastrzyków. Bei Zhang z Merc Research Laboratories w Rahway (USA) w ekstrakcie z grzyba nadrzewnego Pseudomassaria odnalazła cząsteczkę naśladującą pod względem oddziaływania insulinę. Nowy związek podano doustnie myszom z objawami cukrzycy. Okazało się, że nie rozłożył się on w żołądku i w efekcie ustabilizował poziom glukozy w krwi zwierząt.
Noc bez światła.
Amerykańscy naukowcy przypuszczają, że całkowita nocna ciemność w pokoju, w którym śpi niemowlę, chroni je przed krótkowzrocznością. Natomiast - jak wykazano doświadczalnie - światło zapalone przez całą noc zakłóca rozwój oczu u młodych małp i kurcząt. Richard Stone z University of Pennsylvania Medical Center przeprowadził sondaż wśród rodziców 479 dzieci w wieku od 2 do 16 lat. Tematem ankiety było nocne oświetlenie pokoju potomstwa. U 10 proc. dzieci śpiących w całkowitej ciemności do drugiego roku życia (kiedy rozwija się układ związany z widzeniem) stwierdzono krótkowzroczność. Tę wadę wzroku wykryto u 34 proc. dzieci, których pokój oświetlają lampy uliczne. Problemy ze wzrokiem miało 55 proc. dzieci, w których pokoju w nocy świeci się żarówka. Na podstawie jednej ankiety nie można jednak wyciągnąć jednoznacznych wniosków. Konieczne są kolejne badania.
Gen homoseksualizmu?
W 1991 r. Michael Bailey z Northwestern University w Evanston (USA) wykrył, że 52 proc. bliźniaków, których ojciec był homoseksualistą, także wykazywało takie skłonności. Naukowcy zaczęli wówczas szukać genu odpowiedzialnego za homoseksualizm. Dwa lata później w Narodowym Instytucie Raka (NCI) w Stanach Zjednoczonych Dean Hamer odnalazł poszukiwany fragment chromosomu - Xq28. Odkrycie potwierdziło dotychczasowe poglądy na temat dziedziczności homoseksualizmu. W tym roku George Rice i George Ebers z University of Western Ontario w Londynie zaprzeczyli twierdzeniu, że Xq28 warunkuje odmienność seksualną. Badacze przetestowali próbki krwi braci homoseksualistów. Stosując metody podobne do użytych przez naukowców z NCI,
próbowali znaleźć cztery markery regionu Xq28 chromosomu. Częstość odnajdywanych znaczników okazała się statystycznie nieistotna. Dean Hamer uważa zaś, że w doświadczeniu przeprowadzonym przez londyńczyków nie uwzględniono wywiadu rodzinnego. Xq28 przekazywany jest bowiem wyłącznie przez matkę. Aby ostatecznie ustalić znaczenie odkrytego sześć lat temu genu, trzeba przeprowadzić dodatkowe badania 200 par braci homoseksualistów.
Pasożyt olch.
Wskutek połączenia dwóch gatunków grzybów Phytophthora (należących do rzędu rdzy) powstał hybrydowy pasożyt niszczący korę olch rosnących wzdłuż rzek. Zaatakowane drzewa chorują i giną. Choroba szerzy się głównie w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Francji oraz Holandii. Niedawno pojawiła się w Niemczech i Austrii. Grzyby w naturalnych warunkach rzadko hybrydyzują się, tworząc nowe odmiany. Prawdopodobieństwo hybrydyzacji rośnie wówczas, gdy organizmy zostaną odizolowane geograficznie. Badanie DNA pasożyta olch potwierdziło jego dwugatunkowe pochodzenie. Za jednego z "rodziców" uznano Phytophtora cambivora (atakuje niektóre drzewa, ale nie olchy), drugim może być grzyb przypominający rdzę pasożytującą na truskawkach i malinach. Nowy patogen powstał w ciągu ostatnich kilku lat i wciąż ewoluuje.
Chińskie reformy.
Chiński rząd zamierza przekształcić 242 instytucje badawcze w samofinansujące się przedsiębiorstwa. Dotychczas podlegały one dziesięciu agencjom rządowym, teraz mają same decydować o sobie. Ustalono, że oprócz działalności komercyjnej będą prowadzić badania. Chińczycy zamierzają w ten sposób zbliżyć naukę do przemysłu i zwiększyć efektywność badań naukowych. Przekształcenia rozpoczną się 1 lipca. Inicjatywa wzbudza wiele obaw. Sun Chuanyac, szef Głównego Instytutu Naukowego Górnictwa i Metalurgii w Beijing, twierdzi, że nowe firmy naukowe mogą odmówić prowadzenia eksperymentów ważnych dla kraju, lecz mało opłacalnych, oraz przestrzega przed wycofaniem niektórych dzisiejszych zadań naukowych. Uważa on, że granica między zarabianiem pieniędzy a pracą dla nauki może się zatrzeć. Reforma przewiduje objąć kilka instytutów programem dotacji rządowych, a pozostałe zwolnić z podatku w ciągu pierwszych pięciu lat działalności.
Z myślą o diabetykach naukowcy opracowują pigułkę, która ma zastąpić codzienne zastrzyki z insuliny (hormonu regulującego stężenie cukru w organizmie). Brak lub niedobór insuliny jest przyczyną cukrzycy. Hormon przyjmowany doustnie rozkłada się w żołądku, nie spełnia zatem swojej funkcji, dlatego diabetycy przyjmują go w postaci zastrzyków. Bei Zhang z Merc Research Laboratories w Rahway (USA) w ekstrakcie z grzyba nadrzewnego Pseudomassaria odnalazła cząsteczkę naśladującą pod względem oddziaływania insulinę. Nowy związek podano doustnie myszom z objawami cukrzycy. Okazało się, że nie rozłożył się on w żołądku i w efekcie ustabilizował poziom glukozy w krwi zwierząt.
Noc bez światła.
Amerykańscy naukowcy przypuszczają, że całkowita nocna ciemność w pokoju, w którym śpi niemowlę, chroni je przed krótkowzrocznością. Natomiast - jak wykazano doświadczalnie - światło zapalone przez całą noc zakłóca rozwój oczu u młodych małp i kurcząt. Richard Stone z University of Pennsylvania Medical Center przeprowadził sondaż wśród rodziców 479 dzieci w wieku od 2 do 16 lat. Tematem ankiety było nocne oświetlenie pokoju potomstwa. U 10 proc. dzieci śpiących w całkowitej ciemności do drugiego roku życia (kiedy rozwija się układ związany z widzeniem) stwierdzono krótkowzroczność. Tę wadę wzroku wykryto u 34 proc. dzieci, których pokój oświetlają lampy uliczne. Problemy ze wzrokiem miało 55 proc. dzieci, w których pokoju w nocy świeci się żarówka. Na podstawie jednej ankiety nie można jednak wyciągnąć jednoznacznych wniosków. Konieczne są kolejne badania.
Gen homoseksualizmu?
W 1991 r. Michael Bailey z Northwestern University w Evanston (USA) wykrył, że 52 proc. bliźniaków, których ojciec był homoseksualistą, także wykazywało takie skłonności. Naukowcy zaczęli wówczas szukać genu odpowiedzialnego za homoseksualizm. Dwa lata później w Narodowym Instytucie Raka (NCI) w Stanach Zjednoczonych Dean Hamer odnalazł poszukiwany fragment chromosomu - Xq28. Odkrycie potwierdziło dotychczasowe poglądy na temat dziedziczności homoseksualizmu. W tym roku George Rice i George Ebers z University of Western Ontario w Londynie zaprzeczyli twierdzeniu, że Xq28 warunkuje odmienność seksualną. Badacze przetestowali próbki krwi braci homoseksualistów. Stosując metody podobne do użytych przez naukowców z NCI,
próbowali znaleźć cztery markery regionu Xq28 chromosomu. Częstość odnajdywanych znaczników okazała się statystycznie nieistotna. Dean Hamer uważa zaś, że w doświadczeniu przeprowadzonym przez londyńczyków nie uwzględniono wywiadu rodzinnego. Xq28 przekazywany jest bowiem wyłącznie przez matkę. Aby ostatecznie ustalić znaczenie odkrytego sześć lat temu genu, trzeba przeprowadzić dodatkowe badania 200 par braci homoseksualistów.
Pasożyt olch.
Wskutek połączenia dwóch gatunków grzybów Phytophthora (należących do rzędu rdzy) powstał hybrydowy pasożyt niszczący korę olch rosnących wzdłuż rzek. Zaatakowane drzewa chorują i giną. Choroba szerzy się głównie w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Francji oraz Holandii. Niedawno pojawiła się w Niemczech i Austrii. Grzyby w naturalnych warunkach rzadko hybrydyzują się, tworząc nowe odmiany. Prawdopodobieństwo hybrydyzacji rośnie wówczas, gdy organizmy zostaną odizolowane geograficznie. Badanie DNA pasożyta olch potwierdziło jego dwugatunkowe pochodzenie. Za jednego z "rodziców" uznano Phytophtora cambivora (atakuje niektóre drzewa, ale nie olchy), drugim może być grzyb przypominający rdzę pasożytującą na truskawkach i malinach. Nowy patogen powstał w ciągu ostatnich kilku lat i wciąż ewoluuje.
Chińskie reformy.
Chiński rząd zamierza przekształcić 242 instytucje badawcze w samofinansujące się przedsiębiorstwa. Dotychczas podlegały one dziesięciu agencjom rządowym, teraz mają same decydować o sobie. Ustalono, że oprócz działalności komercyjnej będą prowadzić badania. Chińczycy zamierzają w ten sposób zbliżyć naukę do przemysłu i zwiększyć efektywność badań naukowych. Przekształcenia rozpoczną się 1 lipca. Inicjatywa wzbudza wiele obaw. Sun Chuanyac, szef Głównego Instytutu Naukowego Górnictwa i Metalurgii w Beijing, twierdzi, że nowe firmy naukowe mogą odmówić prowadzenia eksperymentów ważnych dla kraju, lecz mało opłacalnych, oraz przestrzega przed wycofaniem niektórych dzisiejszych zadań naukowych. Uważa on, że granica między zarabianiem pieniędzy a pracą dla nauki może się zatrzeć. Reforma przewiduje objąć kilka instytutów programem dotacji rządowych, a pozostałe zwolnić z podatku w ciągu pierwszych pięciu lat działalności.
Więcej możesz przeczytać w 24/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.