Ryszard Kalisz, prawnik i znany polityk lewicy, ma twardy orzech do zgryzienia. I nie dotyczy on wcale jego startu w wyborach do europarlamentu z list Twojego Ruchu. Jako przewodniczący składu Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej musi rozstrzygnąć spór między tajemniczą spółką Nobletime a państwowym Polskim Holdingiem Obronnym (dawny Bumar). Chodzi o bagatela 100 mln zł (32 mln dolarów). Nobletime domaga się wypłaty tej astronomicznej sumy za doradztwo przy zawarciu jednego z największych kontraktów polskiej zbrojeniówki ostatnich lat – sprzedaży do Indii 204 wozów zabezpieczenia technicznego (WZT-3). Problem w tym, że ta opiewająca na 275 mln dolarów umowa nigdy nie została zrealizowana, a okoliczności jej zawarcia badają zarówno polskie, jak i indyjskie organy ścigania. Konsekwencją mogą być kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej i utrudnienie przeprowadzanej przez rząd Donalda Tuska konsolidacji sektora zbrojeniowego. „Wprost” ujawnia kulisy sprawy.
Gra o prowizje
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.