Nie jest prawdą, że skoliozę ma większość dzieci w Polsce. – Bardzo dużo uczniów w polskich szkołach ma wady postawy. Większość z tych problemów jest jednak związana ze złymi przyzwyczajeniami, często z noszeniem plecaka na jedno ramię, nieprawidłową postawą przy biurku, niewystarczającą aktywnością fizyczną – mówi lek. Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu z Centrum Medycznego Gamma w Warszawie. Takim dzieciom zwykle pomoże kilka wizyt u fizjoterapeuty, modyfikacja zachowań czy miejsca pracy. Aby się przekonać o tym, jakiej pomocy dziecko potrzebuje, należy jednak odwiedzić ortopedę. – Kiedy pojawiają się wątpliwości dotyczące postawy dziecka, należy odwiedzić ortopedę, ewentualnie fizjoterapeutę. Specjaliści zdecydują, jakie działania będą potrzebne i skuteczne – dodaje lekarz.
Z plecakiem, w dobrych butach
Co prawda część szkół umożliwia już uczniom przechowywanie książek i zeszytów w szkolnych szafkach, ale większość dzieci wciąż dźwiga ciężary przekraczające ich możliwości fizycznych. W takiej sytuacji należy zwrócić uwagę na najdrobniejsze szczegóły, takie jak zawartość piórnika czy waga tornistra. – Plecaki na kółkach są tylko pozornie lepsze niż te tradycyjne. Co prawda zmniejszają obciążenie, ale wymuszają asymetryczny rozkład sił, bo dziecko używa tylko jednej ręki do przenoszenia plecaka – mówi Łukasz Antolak. Plecak powinien dobrze przylegać do pleców, ale być na tle sztywny, by książki nie wbijały się w plecy ucznia.
Istotnym elementem odpowiedzialnym za prawidłową pracę wszystkich stawów jest właściwe obuwie. Nie może być zupełnie płaskie – łuk stopy musi mieć podparcie. Ważne także, by buty były lekkie i elastyczne, a także dobrze trzymały stopę. Należy przymierzyć oba buty, a jeśli stopy są nierówne, wybrać parę pasującą na większą stopę. Dlatego najlepsze będą firmy oferujące nie tylko całe rozmiary, ale także tzw. połówki.
Miejsce pracy
Aby zadbać o zdrowie kręgosłupa dziecka na lata, należy zapewnić mu ergonomiczne stanowisko odrabiania lekcji. Biurko powinno być na tyle obszerne, aby dziecko mogło wygodnie ułożyć na nim przybory szkolne, książki, zeszyty. Jednocześnie nie może zmuszać do przybierania nienaturalnych pozycji – jeśli na przykład uczeń korzysta z myszki komputerowej, musi być ona łatwo dostępna. Lekko nachylony blat także ułatwi ergonomiczną pracę. Wybierając krzesło, warto wybrać takie z regulacją wysokości siedziska, wysokości i pochylenia oparcia, podłokietnikami zapewniającymi odciążenie barków (w wypadku małych dzieci podłokietniki muszą być ustawione blisko siebie). Jeśli uda są uciskane przez siedzisko, dokupmy podnóżek. Między ramieniem a przedramieniem powinien być zachowany kąt prosty. – Pamiętajmy o tym, że pozycja siedząca jest najbardziej niesprzyjająca dla kręgosłupa, a dziecko nie jest w stanie zbyt długo wytrzymać bez ruchu. Dlatego oprócz zachęcania dziecka do zachowywania prawidłowej pozycji umożliwiajmy mu przerwy w pracy i zmiany pozycji – przypomina Łukasz Antolak.
Lekarze przypominają też o zachęcaniu dzieci do regularnego, zróżnicowanego wysiłku fizycznego. – Grupowe zajęcia z korektywy są odpowiednie dla dzieci z niewielkimi wadami postawy, natomiast w przypadku większych wad wskazana jest indywidualna praca z fizjoterapeutą – mówi Łukasz Antolak. Układ kostny młodych ludzi dopiero się tworzy. Błędy popełnione w tym wieku będą się mściły całe życie. I choć na niektóre problemy, takie jak waga podręczników, niewiele możemy poradzić, to zróbmy wszystko, by zapewnić dzieciom prawidłowy rozwój. �
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.