Z przyczyn niezależnych od nas zmuszeni jesteśmy odwołać zaplanowane dwa najważniejsze wydarzenia kulturalne tego roku w naszym kraju” – napisali w zeszły czwartek w oficjalnym oświadczeniu organizatorzy „An Evening with Al Pacino” i „An Evening with Arnold Schwarzenegger”. I szybko spotkali się z ostrą reakcją internautów. Bo owe wieczory trudno uznać za „najważniejsze wydarzenia kulturalne w kraju”. Ich projekt był raczej papierkiem lakmusowym kultury celebrytów. Takiej, w której płaci się, by zjeść kolację w towarzystwie sławnego aktora.
MEET AND GREET
Al Pacino miał wziąć udział w płatnym 90-minutowym spotkaniu z publicznością w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Bilety kosztowały od 500 do 2500 zł. Rodzaj talk-show na scenie miał prowadzić brytyjski dziennikarz Sandro Monetti. Maciej Wilk z organizującej wydarzenia firmy Stage Production we wtorek, kiedy nic nie zapowiadało odwołania imprezy, zapewniał: – Kto się spodziewa zwykłego gadania ze sceny, jest w błędzie. To nowy format: niezwykły wieczór, pełen zwrotów akcji i napięcia. Pacino będzie przeistaczał się w różne postacie, grał, parodiował znanych ludzi, recytował Szekspira. A wszystko zwieńczy sesja pytań od widzów.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.