Inspiracja do usług
„Inspirujące usługi”, Ron Kaufman, Wyd. Studio Emka, 2013
Co to jest usługa? Zdaniem Rona Kaufmana, znanego eksperta, wykładowcy i trenera biznesowego, to przede wszystkim działanie dla dobra kogoś innego. Usługa to działanie, które tworzy wartość dla innej osoby. I co najważniejsze, im jest ona lepsza, tym większa korzyść dla nas. Kaufman przekonuje nas, że warto więc świadczyć usługi, które inspirują. Wzbogacają nasze relacje, wzmacniają sieć wsparcia, przyczyniają się do naszego sukcesu. ,,Inspirujące usługi są czymś więcej niż jedynie sposobem robienia interesów, taktyką prowadzącą do większego udziału w rynku czy uzyskania tego, czego się chce” – pisze.
1. Zmień światopogląd.
Świadcząc innym usługi, nie stajesz się nikim podrzędnym. Nie podlegasz nikomu. Nie musisz wykazywać się służalczością. Usługą jest działanie, które tworzy wartość dla kogoś innego – a to przecież stanowi istotę każdego udanego biznesu.
2. Zrozum klienta. W dobrej usłudze nie chodzi o twoje upodobania, tylko o preferencje drugiej osoby.
3. Dbaj o konsumenta.
Lojalni klienci przynoszą większe dochody, a lepsze usługi są kluczem do utrzymania najlepszych klientów. Wyższa jakość usług pozwala wprowadzić wyższe ceny i marże, a wartość dla udziałowców zwykle rośnie wraz z reputacją, jaką cieszą się usługi firmy.
4. Kultura inspirujących usług. To taka, w której charakter i wartość twoich usług podnoszą i inspirują ciebie – i wpływają pozytywnie na otaczających cię ludzi. Podnosi standardy i oczekiwania, wprowadza lepsze podstawy, wzbogaca sposób widzenia, doskonali praktyki, procesy i produkty.
–Szymon Krawiec
Być jak Warren Buffett
Niemal każdy inwestor chciałby być Warrenem Buffetem i niemal każdy nie bardzo wie, jak to zrobić. Tobiasz Maliński napisał praktyczny poradnik, jak to robiłby Buffett, gdyby miał inwestować na giełdzie w Warszawie. W całej tej filozofii inwestycyjnej chodzi o kupowanie w promocji, czyli poniżej wartości, bo tylko wtedy możemy mieć nadzieję, że dana spółka, prowadząca stabilny biznes, w końcu swoją wartość odzyska, a my zarobimy i będziemy się mogli szczycić, że zrobiliśmy to na sposób Warrena Buffetta. Od razu przestrzegam, że wymaga to sporo pracy.
1. W przypadku spółek giełdowych należy przyswoić sobie podejście polegające na zakupach promocyjnych. To podstawa myślenia. Potem trzeba nauczyć się czytać sprawozdania finansowe i doskonaleniu tego należy poświęcić się bez reszty. Czytanie raportów kwartalnych i rocznych powinno być głównym zajęciem inwestora.
2. Nie czytaj rekomendacji analityków. Jeśli nie będziesz ufał swojej wiedzy, to lepiej porzuć ten zawód. Zbyt duża ilość informacji prowadzi do natłoku i niepotrzebnej nerwowości.
3. Spekulanci powodują coraz większą zmienność na rynkach finansowych, z drugiej zaś strony stwarzają „Inwestowanie skoncentrowane na GPW”, Tobiasz Maliński One Press, 2014 prawdziwym inwestorom poszukującym okazyjnych inwestycji szansę zarabiania pieniędzy bez oglądania się na sytuację.
4. Trzy lata po debiucie to za mało, by ocenić spółkę pod kątem inwestycji długoterminowych. Warto dokładnie sprawdzić, co spółka zrobiła z pozyskanymi na rynku pieniędzmi, jak wygląda jej kondycja finansowa oraz jakie ma plany na przyszłość. Jeśli cena emisyjna zawierała dużo ukrytych kosztów lub była zbyt wysoka, rynek szybko ją zweryfikuje.
5. W inwestowaniu w spółki giełdowe ważna jest prostota. Tylko ona przynosi zyski. Nadmierne komplikowanie procesu inwestycyjnego będzie niewłaściwe. Skomplikowane teorie rodzą się na uczelniach i tam funkcjonują, natomiast proste rzeczy sprawdzają się w życiu.
–Grzegorz Sadowski
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.