Czym jest „Honey Trap”?
Zwrot pochodzi z Chin. Kilka lat temu wybuchł tam skandal. Skorumpowani biznesmeni wykorzystywali piękne, młode kobiety, by wykradały tajemnice i pomagały w podpisywaniu nielegalnych kontraktów. Zjawisko nazwano erotyczną pułapką, właśnie „honey trap”. Taka żywa przynęta, przy pomocy której szantażowano wielu ludzi. Metaforycznie spodobało mi się to określenie, działa na wyobraźnię, nie tylko seksualnie.
Co jest twoją pokusą?
Nie powiem ci.
A jednak trochę odsłaniasz się na swojej nowej płycie.
Pierwsza miłość zawsze będzie żyła w podświadomości.
Eleena?
Tak, Eleena Wong wciąż do mnie wraca.
Nie chcesz jej odnaleźć?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.