Cienkie gacie
Po tym, jak filmami „Last minute” i „Ciacho” Patryk Vega zdefiniował określenie „dno”, do kin wszedł jego film „Służby specjalne”. Podobno, według reżysera, nie można o nim pisać i mówić, bo nie podoba się służbom. Cóż, przyjrzyjmy się... Grają w nim: sześciopak i zaciśnięta szczęka Olgi Bołądź, kamienna twarz Wojciecha Zielińskiego, prosty nos bardzo ładnie ubranej Kamilli Baar i sobowtór Macierewicza. Są też zły generał, szantażowany właściciel prywatnej telewizji, sterowane przez służby media, a w roli wisienki na torcie – biedna sierotka. Wesoła to gromadka. Na szczęście w powodzi banału i teorii spiskowych jest tam bezkonkurencyjny i magnetyczny w każdej scenie Janusz Chabior, na którego naprawdę warto iść, a obok niego Andrzej Grabowski, Agata Kulesza, Eryk Lubos i Aldona Jankowska. Miał być film, który wstrząsa. Jest film, który czasem bawi, czasem wkurza, a pod koniec rwie się jak stare gacie. Z dużej chmury kapuśniaczek.
Cukiereczki
NA SALONY POWRÓCIŁA NAJZABAWNIEJSZA PARA POLSKIEJ LITERATURY, czyli duet Passent & Kuczok. Przypomnijmy: najpierw się w sobie zakochali, potem zrobili dość żenujący, okraszony nagą sesją wywiad w „Vivie”, z którego dowiedzieliśmy się, że nie wychodzą z łóżka. Jako seksualne i intelektualne demony pojawili się na kilku ściankach. Potem Kuczok udzielił wywiadu, w którym uznał, że stracił czas w związku. Miał być rozwód, jest pojednanie, jak cały związek – publiczne. Czekam na kolejny wywiad. Koniecznie w „Vivie”, a w pakiecie dołączona ich sekstaśma na DVD za 2,99 zł. W imię promocji literatury.
DREAM TEAM
Mamy najpiekniejszą parę show-biznesu – to miss Polonia Paulina Krupińska i muzyk Sebastian Karpiel-Bułecka. Piękni, młodzi, uzdolnieni i nie za biedni. Dla mnie super. Poznałam oboje i szczerze kibicuję. Wymarzony duecik na niejedną okładkę... Ale jak ich znam, to nie będzie ani okładki w kolorowej gazecie, ani wyznań o miłości po grób. Chyba nawet nie będzie fotki na Insta. I dobrze. Kto ma dbać o standardy, jak nie górale?
SZCZĘKI
Edyta Górniak znowu coś sobie powiększyła. Według tabloidów były to zęby. Górne jedynki. Górniak rosną usta, co widać na zdjęciach, i nawet niewidomy nie uzna, że to światło czy makijaż. Podobno z czasem zęby stają się niemal niewidoczne przy ogromnych wargach. Protetyka stomatologiczna dawno nie miała takiej promocji. Czy Edyta, jeśli to zrobiła, miała chociaż jakiś miły rabat?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.