Albert Wielki
W młodości marzył o studiowaniu filozofii, ale za namową rodziny borykającej się z kłopotami finansowymi postanowił zdobyć konkretny zawód. Podczas studiów na politechnice w Zurychu wykładowcy uważali, że jest beznadziejny z fizyki. Jeden z nich nazwał go nawet "leniwym osłem".
Książka Denisa Briana przedstawia fragmenty udostępnionych w ostatnich latach dokumentów z archiwum Einsteina. Dzięki nim można ułożyć obraz życia osobistego wielkiego fizyka. Autor przedstawia dowody na to, że Einstein miał nieślubną córkę, omawia jego korespondencję z synami, przytacza unikatowe relacje ludzi, którzy go znali. Uczeni zajmujący się badaniem dorobku Einsteina uważają, że ogólną teorię względności - jedno z jego największych odkryć - fizyk opracował już w 1912 r., czyli trzy lata przed jej oficjalnym ogłoszeniem.
Uznał ją jednak za nieprawdopodobną, gdyż nie była zgodna z fizyką Newtona. Dopiero trzy lata później ośmielił się wysłać do Akademii Nauk w Berlinie serię prac, które dowodziły słuszności jego twierdzeń. W czasie pracy nad ogólną teorią względności mało spał i nie dojadał. Jeśli przyrządzał coś do jedzenia, gotował wszystko w jednym garnku, by zaoszczędzić czas. Żył skromnie. Jego sypialnia przypominała celę mnicha. Uważał, że każda własność stanowi obciążenie i dlatego nie miał niczego, co miałoby jakąkolwiek wartość. Do golenia używał zwykłego mydła, a włosy obcinał raz na kilka miesięcy. Choć dwie żony Einsteina twierdziły, że nie był dobrym mężem, przyjaciele cenili go za poczucie humoru, spontaniczność i pogardę dla wszystkiego, co pompatyczne i pretensjonalne. W ich opinii był prostolinijny i przyjacielski, zawsze gotowy do dyskusji.
Denis Brian, Albert Einstein, Amber, Warszawa 1997 r.
Książka Denisa Briana przedstawia fragmenty udostępnionych w ostatnich latach dokumentów z archiwum Einsteina. Dzięki nim można ułożyć obraz życia osobistego wielkiego fizyka. Autor przedstawia dowody na to, że Einstein miał nieślubną córkę, omawia jego korespondencję z synami, przytacza unikatowe relacje ludzi, którzy go znali. Uczeni zajmujący się badaniem dorobku Einsteina uważają, że ogólną teorię względności - jedno z jego największych odkryć - fizyk opracował już w 1912 r., czyli trzy lata przed jej oficjalnym ogłoszeniem.
Uznał ją jednak za nieprawdopodobną, gdyż nie była zgodna z fizyką Newtona. Dopiero trzy lata później ośmielił się wysłać do Akademii Nauk w Berlinie serię prac, które dowodziły słuszności jego twierdzeń. W czasie pracy nad ogólną teorią względności mało spał i nie dojadał. Jeśli przyrządzał coś do jedzenia, gotował wszystko w jednym garnku, by zaoszczędzić czas. Żył skromnie. Jego sypialnia przypominała celę mnicha. Uważał, że każda własność stanowi obciążenie i dlatego nie miał niczego, co miałoby jakąkolwiek wartość. Do golenia używał zwykłego mydła, a włosy obcinał raz na kilka miesięcy. Choć dwie żony Einsteina twierdziły, że nie był dobrym mężem, przyjaciele cenili go za poczucie humoru, spontaniczność i pogardę dla wszystkiego, co pompatyczne i pretensjonalne. W ich opinii był prostolinijny i przyjacielski, zawsze gotowy do dyskusji.
Denis Brian, Albert Einstein, Amber, Warszawa 1997 r.
Więcej możesz przeczytać w 29/1998 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.