Zdjęcia Maksymilian Rigamonti
Ksiądz Witold Bock, były rzecznik arcybiskupa Gocłowskiego, ogłosił, że odchodzi z Kościoła. Zaprosi go pan do „Wiadomości”?
Napisał oświadczenie i nie udziela wywiadów. Zasmuciłem się tym ks. Bockiem. On był taki dynamiczny, otwarty. Kiedy jeszcze pracowałem w Trójce, wróżyliśmy mu wielką przyszłość. Mówiło się o nim: nowa twarz Kościoła. To była chyba koniec lat 90. Świetny, otwarty dla mediów. Niestety, wielu księży opuszcza stan duchowny. Najczęściej poznają kobietę, zakochują się i to jest silniejsze od powołania.
Z ks. Bockiem to nie ten przypadek. W oświadczeniu pisze, że ma dość zakłamania w Kościele.
Wiem, wiem. W instytucji Kościoła jest wiele rzeczy, które można krytykować. Nawet papież Franciszek je krytykuje.
Pytam pana, bo to u pana w studiu często goszczą księża.
Często? Trzech w roku to często?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.