Rozmowa z Johnem Abbottem, dyrektorem Państwowej Służby Wywiadu Kryminalnego Wielkiej Brytanii (NCIS)
Stanisław Janecki: - Czym jest wywiad kryminalny?
John Abbott: - Wywiad kryminalny to bank informacji o tym, jak działają przestępcy. Po pierwsze - jest to wywiad strategiczny, dostarczający wiadomości pozwalających znajdować najskuteczniejsze sposoby zwalczania przestępczości: chwytania bossów podziemia, prewencji, budowania bezpiecznego społeczeństwa. Po drugie - chodzi o specyficzny wywiad taktyczny bądź operacyjny, który skupia się na poszczególnych gangsterach, by można ich było aresztować lub przed aresztowaniem kontrolować.
- Jaki rodzaj informacji i z jakich źródeł dociera do NCIS?
- Na rzecz wywiadu kryminalnego w Wielkiej Brytanii pracują przedstawiciele ponad 20 instytucji i organizacji zajmujących się zwalczaniem przestępczości. Wywodzą się zarówno z policji, urzędów celnych, straży granicznej, jak i służb socjalnych, imigracyjnych, finansowych.
- W Polsce dopiero próbuje się określić usytuowanie wywiadu kryminalnego w strukturach administracji publicznej. Kto kontroluje NCIS? Kto określa jej cele i zadania?
- Te sprawy reguluje ustawa o policji z 1997 r. Minister spraw wewnętrznych oraz szef swego rodzaju rady nadzorczej NCIS formułują cele i zadania tej służby na dany rok. Oczywiście konsultują to ze mną jako szefem struktury wykonawczej.
- Czy istnieje możliwość wykorzystywania danych gromadzonych przez NCIS do politycznych rozgrywek przeciwko opozycji bądź partiom? W Polsce ideę powołania wywiadu kryminalnego zwalcza się, sugerując, że będzie to rodzaj policji politycznej.
- Nie ma takiej możliwości. Istnieje zasadnicza różnica między zwalczaniem przestępczości kryminalnej a innymi formami działalności, szczególnie aktywnością polityczną. Obiektem naszego zainteresowania jest przestępca. Jego polityczne poglądy są sprawą bez znaczenia.
- W krajach takich jak Polska światy polityki i biznesu, także nielegalnego biznesu, często się przenikają. Majątek zdobywa się wskutek przestępstwa, potem się go legalizuje, a politycy niekiedy wręcz osłaniają tego typu działania.
- Ta sytuacja nie dotyczy tylko Polski. Także w Wielkiej Brytanii zdobywanie "kapitału założycielskiego" odbywa się czasem na drodze przestępstwa, szczególnie handlu narkotykami, przerzutu nielegalnych imigrantów, oszustw podatkowych itp. Naszym zadaniem jest schwytanie tych ludzi jeszcze wtedy, gdy są przestępcami, zanim zalegalizują swoje interesy. Nadrzędnym celem jest uniemożliwienie im czerpania zysków z przestępstwa.
Obiektem zainteresowania wywiadu kryminalnego jest przestępca. Jego poglądy polityczne są sprawą bez znaczenia
- Tym zajmują się od lat policja, prokuratura, służby celne i skarbowe. Po co mnożyć byty?
- Przede wszystkim wywiad kryminalny zbiera w jednym miejscu informacje zdobywane przez wszystkie instytucje zaangażowane w zwalczanie przestępczości. Na tej podstawie wiemy, jak działać. A przecież bossowie świata przestępczego są ludźmi wyjątkowo sprytnymi, przebiegłymi, inteligentnymi. Staramy się mieć wpływ na to, co dzieje się w ich świecie. I w niektórych dziedzinach mamy całkiem duży wpływ.
- Jak powinien być zorganizowany wywiad kryminalny, by zdobywał wartościowe i użyteczne informacje?
- Aby schwytać naprawdę ważnych przestępców, nie wystarczą strzępy informacji, którymi dysponują poszczególne służby i instytucje. Ktoś musi zebrać te informacje, podzielić się nimi z innymi. Cel jest przecież wspólny - skutecznie przeszkadzać w łamaniu prawa, walczyć z przekonaniem, że przestępstwo popłaca.
- Czy wywiad kryminalny tylko zbiera i opracowuje informacje oraz koordynuje działania różnych instytucji, czy także formułuje cele dla poszczególnych instytucji?
- Podstawą działania jest partnerstwo. Nie staramy się nikomu niczego narzucać, lecz raczej harmonijnie współpracować, bo przecież chcemy osiągnąć podobne cele. Właściwie naszym głównym zadaniem jest dbałość o to, by działania różnych agencji i instytucji zmierzały do realizacji wspólnego celu.
- Służby specjalne i policja mogą zakładać podsłuchy, prowadzić inwigilację, aranżować prowokacje. A co może wywiad kryminalny?
- Korzystamy z technik operacyjnych, ale nie mogę o tym oczywiście mówić. Moglibyśmy wprawdzie umieszczać własnych agentów wewnątrz grup przestępczych, lecz tego nie czynimy, gdyż inne służby mają w tym większe doświadczenie. Nie chcemy z nimi na tym polu rywalizować.
- Co się dzieje, kiedy kilka różnych służb i instytucji otrzymuje informacje o popełnieniu przestępstwa? Kto ma prowadzić dalsze dochodzenie, a kto powinien zrezygnować bądź tylko współpracować? Kto o tym decyduje?
- Jest to, niestety, jedna z najtrudniejszych, a zarazem najczęściej spotykanych sytuacji w naszej działalności. W Wielkiej Brytanii siadamy wówczas przy stole, wymieniamy informacje i wspólnie decydujemy, kto będzie kierował konkretną akcją. Zakładamy, że każdy z uczestników gra uczciwie, że nikt nie stara się wywieść w pole partnerów. W przeciwnym razie trudno byłoby cokolwiek zrobić.
- W polskich dyskusjach o powołaniu wywiadu kryminalnego zastanawiano się, jak w takich sytuacjach unikać konfliktów, niepotrzebnej rywalizacji, a wręcz nie dopuszczać do ukrywania ważnych informacji operacyjnych przed partnerami.
- Wskazał pan najważniejszy problem w pracy wywiadu kryminalnego: kiedy ktoś wchodzi w posiadanie ważnej, a czasem z trudem zdobytej informacji, może ją traktować jak cenną zdobycz, którą szkoda przekazywać innym. Ale jeśli rzeczywiście chcemy wspólnie zwalczać przestępczość, nie możemy zawłaszczać ważnych informacji. Powinniśmy je wrzucać do jednej puli, a dopiero potem starać się wspólnymi siłami rozwijać najbardziej obiecujące wątki. W Wielkiej Brytanii doszliśmy do wniosku, że wąska specjalizacja, posuwanie się własnymi szlakami przynosi mniej korzyści niż działanie pod wspólnym parasolem.
- Jak pan ocenia współpracę NCIS z Polską?
- Bardzo wysoko oceniam współpracę z polskimi władzami. Staramy się, by była ona jeszcze skuteczniejsza. Temu służą m.in. rozmowy na temat wykorzystania naszych doświadczeń przy tworzeniu Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. W ostatnich latach otrzymaliśmy od różnych polskich instytucji wiele wartościowych informacji, pozwalających ścigać przestępców na terenie innych krajów. Z drugiej strony - równie ważne informacje przekazaliśmy do Polski.
John Abbott: - Wywiad kryminalny to bank informacji o tym, jak działają przestępcy. Po pierwsze - jest to wywiad strategiczny, dostarczający wiadomości pozwalających znajdować najskuteczniejsze sposoby zwalczania przestępczości: chwytania bossów podziemia, prewencji, budowania bezpiecznego społeczeństwa. Po drugie - chodzi o specyficzny wywiad taktyczny bądź operacyjny, który skupia się na poszczególnych gangsterach, by można ich było aresztować lub przed aresztowaniem kontrolować.
- Jaki rodzaj informacji i z jakich źródeł dociera do NCIS?
- Na rzecz wywiadu kryminalnego w Wielkiej Brytanii pracują przedstawiciele ponad 20 instytucji i organizacji zajmujących się zwalczaniem przestępczości. Wywodzą się zarówno z policji, urzędów celnych, straży granicznej, jak i służb socjalnych, imigracyjnych, finansowych.
- W Polsce dopiero próbuje się określić usytuowanie wywiadu kryminalnego w strukturach administracji publicznej. Kto kontroluje NCIS? Kto określa jej cele i zadania?
- Te sprawy reguluje ustawa o policji z 1997 r. Minister spraw wewnętrznych oraz szef swego rodzaju rady nadzorczej NCIS formułują cele i zadania tej służby na dany rok. Oczywiście konsultują to ze mną jako szefem struktury wykonawczej.
- Czy istnieje możliwość wykorzystywania danych gromadzonych przez NCIS do politycznych rozgrywek przeciwko opozycji bądź partiom? W Polsce ideę powołania wywiadu kryminalnego zwalcza się, sugerując, że będzie to rodzaj policji politycznej.
- Nie ma takiej możliwości. Istnieje zasadnicza różnica między zwalczaniem przestępczości kryminalnej a innymi formami działalności, szczególnie aktywnością polityczną. Obiektem naszego zainteresowania jest przestępca. Jego polityczne poglądy są sprawą bez znaczenia.
- W krajach takich jak Polska światy polityki i biznesu, także nielegalnego biznesu, często się przenikają. Majątek zdobywa się wskutek przestępstwa, potem się go legalizuje, a politycy niekiedy wręcz osłaniają tego typu działania.
- Ta sytuacja nie dotyczy tylko Polski. Także w Wielkiej Brytanii zdobywanie "kapitału założycielskiego" odbywa się czasem na drodze przestępstwa, szczególnie handlu narkotykami, przerzutu nielegalnych imigrantów, oszustw podatkowych itp. Naszym zadaniem jest schwytanie tych ludzi jeszcze wtedy, gdy są przestępcami, zanim zalegalizują swoje interesy. Nadrzędnym celem jest uniemożliwienie im czerpania zysków z przestępstwa.
Obiektem zainteresowania wywiadu kryminalnego jest przestępca. Jego poglądy polityczne są sprawą bez znaczenia
- Tym zajmują się od lat policja, prokuratura, służby celne i skarbowe. Po co mnożyć byty?
- Przede wszystkim wywiad kryminalny zbiera w jednym miejscu informacje zdobywane przez wszystkie instytucje zaangażowane w zwalczanie przestępczości. Na tej podstawie wiemy, jak działać. A przecież bossowie świata przestępczego są ludźmi wyjątkowo sprytnymi, przebiegłymi, inteligentnymi. Staramy się mieć wpływ na to, co dzieje się w ich świecie. I w niektórych dziedzinach mamy całkiem duży wpływ.
- Jak powinien być zorganizowany wywiad kryminalny, by zdobywał wartościowe i użyteczne informacje?
- Aby schwytać naprawdę ważnych przestępców, nie wystarczą strzępy informacji, którymi dysponują poszczególne służby i instytucje. Ktoś musi zebrać te informacje, podzielić się nimi z innymi. Cel jest przecież wspólny - skutecznie przeszkadzać w łamaniu prawa, walczyć z przekonaniem, że przestępstwo popłaca.
- Czy wywiad kryminalny tylko zbiera i opracowuje informacje oraz koordynuje działania różnych instytucji, czy także formułuje cele dla poszczególnych instytucji?
- Podstawą działania jest partnerstwo. Nie staramy się nikomu niczego narzucać, lecz raczej harmonijnie współpracować, bo przecież chcemy osiągnąć podobne cele. Właściwie naszym głównym zadaniem jest dbałość o to, by działania różnych agencji i instytucji zmierzały do realizacji wspólnego celu.
- Służby specjalne i policja mogą zakładać podsłuchy, prowadzić inwigilację, aranżować prowokacje. A co może wywiad kryminalny?
- Korzystamy z technik operacyjnych, ale nie mogę o tym oczywiście mówić. Moglibyśmy wprawdzie umieszczać własnych agentów wewnątrz grup przestępczych, lecz tego nie czynimy, gdyż inne służby mają w tym większe doświadczenie. Nie chcemy z nimi na tym polu rywalizować.
- Co się dzieje, kiedy kilka różnych służb i instytucji otrzymuje informacje o popełnieniu przestępstwa? Kto ma prowadzić dalsze dochodzenie, a kto powinien zrezygnować bądź tylko współpracować? Kto o tym decyduje?
- Jest to, niestety, jedna z najtrudniejszych, a zarazem najczęściej spotykanych sytuacji w naszej działalności. W Wielkiej Brytanii siadamy wówczas przy stole, wymieniamy informacje i wspólnie decydujemy, kto będzie kierował konkretną akcją. Zakładamy, że każdy z uczestników gra uczciwie, że nikt nie stara się wywieść w pole partnerów. W przeciwnym razie trudno byłoby cokolwiek zrobić.
- W polskich dyskusjach o powołaniu wywiadu kryminalnego zastanawiano się, jak w takich sytuacjach unikać konfliktów, niepotrzebnej rywalizacji, a wręcz nie dopuszczać do ukrywania ważnych informacji operacyjnych przed partnerami.
- Wskazał pan najważniejszy problem w pracy wywiadu kryminalnego: kiedy ktoś wchodzi w posiadanie ważnej, a czasem z trudem zdobytej informacji, może ją traktować jak cenną zdobycz, którą szkoda przekazywać innym. Ale jeśli rzeczywiście chcemy wspólnie zwalczać przestępczość, nie możemy zawłaszczać ważnych informacji. Powinniśmy je wrzucać do jednej puli, a dopiero potem starać się wspólnymi siłami rozwijać najbardziej obiecujące wątki. W Wielkiej Brytanii doszliśmy do wniosku, że wąska specjalizacja, posuwanie się własnymi szlakami przynosi mniej korzyści niż działanie pod wspólnym parasolem.
- Jak pan ocenia współpracę NCIS z Polską?
- Bardzo wysoko oceniam współpracę z polskimi władzami. Staramy się, by była ona jeszcze skuteczniejsza. Temu służą m.in. rozmowy na temat wykorzystania naszych doświadczeń przy tworzeniu Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. W ostatnich latach otrzymaliśmy od różnych polskich instytucji wiele wartościowych informacji, pozwalających ścigać przestępców na terenie innych krajów. Z drugiej strony - równie ważne informacje przekazaliśmy do Polski.
Więcej możesz przeczytać w 30/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.