Polityczna prostytutka – tym razem to o panu. Palikot nie wierzy, że pan odszedł od niego z powodu niepłaconych składek na ZUS. O co naprawdę poszło?
O nieprawidłowości w finansach klubu i partii. Ostatnim problemem było to, że klub nie płacił składek za naszych współpracowników. Ludzi, którzy ciężko tu pracowali za marne grosze.
Celowo nie płacił?
O przypadku moglibyśmy mówić, gdyby ktoś nie płacił miesiąc, dwa, kiedy to jest jednorazowa sytuacja. Według audytu Kancelarii Sejmu w całym 2014 r. klub tylko raz zapłacił składki w terminie, a przez pół roku nie płacił za nikogo. To uporczywe i świadome popełnianie przestępstwa skarbowego. Żądaliśmy wyjaśnień od Palikota, bo odpowiada za to on i służby finansowe. Ale nie pozwolono nam zobaczyć, jak wyglądają konto klubu, historia wydatków, nie przedstawiono żadnych dokumentów. Usłyszeliśmy tylko, że wszystko jest okej i zapłacone, co nie było zgodne z prawdą, bo konto jest nadal zajęte przez ZUS, a zaległości nie zostały w całości uregulowane.
Palikot zapewnia, że wszystko jest w porządku, i pokazuje papiery z ZUS.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.