EKOLOG W ROZTERCE
Miał stanąć radar,
który strzegłby od powodzi,
lecz ekolog, blokując,
budowie przeszkodził.
Kiedy został ministrem,
rzekł, nie tracąc ducha,
że władze nie musiały
ekologów słuchać.
Jakie los płata figle,
najczęściej się nie wie,
dopóki punkt widzenia
mieści się na drzewie.
Miał stanąć radar,
który strzegłby od powodzi,
lecz ekolog, blokując,
budowie przeszkodził.
Kiedy został ministrem,
rzekł, nie tracąc ducha,
że władze nie musiały
ekologów słuchać.
Jakie los płata figle,
najczęściej się nie wie,
dopóki punkt widzenia
mieści się na drzewie.
Więcej możesz przeczytać w 31/1998 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.