Do kompromitacji Miloša Zemana brakowało niewiele. Jeśli w porę nie zmieniłby zdania, wówczas podczas moskiewskiej parady zwycięstwa 9 maja stanąłby w doborowym towarzystwie przywódców i czołowych polityków 26 państw, którzy potwierdzili swoją obecność na rocznicowych uroczystościach. Będą wśród nich przedstawiciele Chin, Wietnamu, Kuby, Kazachstanu, Tadżykistanu i Korei Północnej. Czeski prezydent mógł podziwiać najnowsze czołgi T-14 Armata i inne cuda rosyjskiej techniki wojennej, stojąc obok północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una. Widząc absurd sytuacji, gospodarz praskiego Hradu pod koniec zeszłego tygodnia zdecydował się jednak na uniknięcie kompromitacji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.