Polski pejzaż już wkrótce przestanie kojarzyć się z mazurkami Chopina. Dla milionów wielbicieli „Wiedźmina” będzie surowy i posępny jak świat wykreowany przez autorów tej gry. Przy tworzeniu nowego projektu najważniejsza jest bowiem faza preprodukcji. Powstaje wtedy koncepcja, a jej twórcy i wydawca dokonują wyboru podstawowej mechaniki, wyglądu oraz gatunku. Producenci często korzystają wtedy z pomocy artystów tworzących grafiki koncepcyjne, ale zdarza się często, że potrzebny jest research lub wyprawa w teren. W przypadku „Wiedźmina 3: Dziki Gon” było to niezwykle istotne, bo krajobraz, który oglądamy podczas gry, inspirowany jest autentycznym polskim pejzażem. Twórcy wielokrotnie powtarzali, że ich celem było stworzenie słowiańskiego fantasy, i ten właśnie efekt postanowili osiągnąć, odwzorowując polskie realia. Tu pojawia się kwestia wyboru silnika graficznego, czyli mechanizmu sterującego grą, nad którym pracują programiści.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.