Dymisje siedmiu członków rządu miała poprzedzić telekonferencja pani premier z Donaldem Tuskiem. Według naszego informatora szef Rady Europejskiej miał przekonywać Ewę Kopacz, że głęboka rekonstrukcja to minimum tego, co można zrobić, by uratować Platformę. Po tej rozmowie z rządu odeszło trzech ministrów – Włodzimierz Karpiński, Bartosz Arłukowicz i Andrzej Biernat, trzech wiceministrów – Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, Rafał Baniak oraz szef doradców Jacek Rostowski. Nie tylko Tusk doradzał przeprowadzenie serii dymisji. Ponad tydzień temu świadomy tego, że na rynku krążą akta dotyczące afery taśmowej Bronisław Komorowski namawiał Ewę Kopacz, by pozbyła się wszystkich polityków nagranych na taśmach. – Teraz premier pluje sobie w brodę, że zrobiła to o kilka dni za późno. Jesteśmy wszyscy w panice – mówi nasz rozmówca z PO.
SOJUSZ SCHETYNA-SIKORSKI?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.