Scena przygotowana na początku lipca w ruinach starożytnej Palmiry ma oczywisty cel propagandowy. Bojownicy Państwa Islamskiego prowadzą jeńców – prawdopodobnie żołnierzy syryjskich – na tle kolumnady i ustawiają ich w rzędzie. Ze zwyczajową mową przeciwko wrogom prawowiernych występuje egzekutor. Tym razem to młody chłopiec, prawie dziecko. Po chwili wraz z kilkoma innymi 13-, 14-letnimi bojownikami strzela do skazańców. Takich nagrań jest ostatnio w internecie wiele. W marcu pokazano materiał, na którym jeden ze zwerbowanych chłopców zabija izraelskiego Araba oskarżanego o rzekome szpiegostwo. Z kolei na filmie opublikowanym w maju widać, jak grupa młodocianych oprawców ścina głowy zakładnikom w charakterystycznych pomarańczowych kombinezonach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.