MICHAŁ LISTKIEWICZ
Po czterech latach rządów Mariana Dziurowicza delegaci Polskiego Związku Piłki Nożnej wybrali nowego prezesa. "Magnata" zastąpił Michał Listkiewicz, niegdyś jeden z bardziej znanych międzynarodowych sędziów piłkarskich, obecnie działacz FIFA i UEFA (światowej i europejskiej federacji piłkarskiej).
O fotel prezesa ubiegało się czterech kandydatów, w tym Dziurowicz, który wcześniej publicznie zapewniał, że nie będzie się starał o reelekcję. W przededniu wyborów zrezygnował Eugeniusz Kolator, były wiceprezes PZPN, apelując o poparcie dla Listkiewicza. Następnego dnia wycofał się z rywalizacji Zbigniew Boniek, jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiego futbolu. W tej sytuacji jedynym przeciwnikiem Dziurowicza został jego dawny współpracownik Michał Listkiewicz. Ku radości zwolenników reform w polskiej piłce nożnej uzyskał on ponad 40 głosów więcej od dotychczasowego prezesa. Michał Listkiewicz ma 46 lat. Ukończył filologię węgierską na Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilkanaście lat zajmował się dziennikarstwem. Od roku 1973 był sędzią piłkarskim. Arbitrem międzynarodowym został w połowie lat 80. Sędziował między innymi podczas igrzysk olimpijskich w 1988 r. i finałów mistrzostw świata w roku 1990 i 1994. W 1991 r. został wiceprezesem PZPN do spraw zagranicznych. Cztery lata później objął funkcję sekretarza generalnego związku. Ze stanowiska zrezygnował w listopadzie 1998 r.
SLOBODAN MILOSEVIĆ
Presja międzynarodowej społeczności, która uzależnia udzielenie Jugosławii pomocy od odsunięcia prezydenta Slobodana Milosevicia od władzy, może wkrótce przynieść zamierzony efekt. Milosević, którego poszukuje listem gończym haski trybunał karny, ma coraz mniej zwolenników, a coraz więcej wrogów.
W wyniku zamrożenia szwajcarskich kont bankowych stracił on ok. 5 mln USD. Właśnie 5 mln USD nagrody za pomoc w schwytaniu jugosłowiańskiego przywódcy oferują Stany Zjednoczone. Także rodacy Milosevicia zdają się odwracać od swojego niedawnego bohatera. Serbskie drogi zablokowali żołnierze domagający się wypłaty żołdu za służbę w Kosowie. Rozgrywany w Belgradzie mecz piłkarski przekształcił się w wielotysięczną antyprezydencką demonstrację. Milosević może jednak uniknąć odpowiedzialności za zbrodnie w Kosowie. Zoran Djindjić, jeden z liderów opozycji, w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Bild am Sonntag" powiedział, że Chiny zaproponowały Miloseviciowi azyl polityczny. Slobodan Milosević urodził się w 1941 r. Z pochodzenia jest Czarnogórcem, z wykształcenia prawnikiem. Do partii komunistycznej wstąpił w wieku osiemnastu lat. W 1984 r. został przywódcą partii w Belgradzie. W 1986 r. stanął na czele serbskich komunistów. Wkrótce zniósł autonomię Kosowa. Urząd prezydenta Serbii objął w 1990 r. Kilka lat później został prezydentem Federacji Jugosłowiańskiej.
WALTER SCHWIMMER
Nowym sekretarzem generalnym Rady Europy, największej politycznej organizacji międzyrządowej na kontynencie, został Austriak Walter Schwimmer, przewodniczący grupy chadeckiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Jednym z konkurentów Austriaka była Hanna Suchocka, minister sprawiedliwości RP, lecz po wyraźnie przegranej pierwszej turze głosowania wycofała swoją kandydaturę.
Na Hannę Suchocką głosowało jedynie 21 spośród 266 deputowanych. Przeciwko niej opowiedziała się między innymi część polskiej delegacji - posłowie SLD. Już długo przed wyborami zapowiedzieli oni, że poprą brytyjskiego laburzystę Terry?ego Davisa. W pierwszej turze kandydat socjalistów zwyciężył. W drugiej zwolennicy Hanny Suchockiej przechylili szalę na korzyść Schwimmera, mimo że ten w kampanii wyborczej robił co mógł, by zniechęcić deputowanych do głosowania na Polkę. Walter Schwimmer urodził się w 1942 r. Ukończył prawo na uniwersytecie w Wiedniu. Pracował jako radca prawny, działał w związkach zawodowych urzędników, był dyrektorem Wiedeńskiej Kasy Chorych. Z rekomendacji Austriackiej Partii Ludowej od wielu lat zasiada w krajowym parlamencie. Od 1991 r. jest członkiem austriackiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Przed kilkoma miesiącami przegrał w wyborach na stanowisko wiceprzewodniczącego zgromadzenia
Po czterech latach rządów Mariana Dziurowicza delegaci Polskiego Związku Piłki Nożnej wybrali nowego prezesa. "Magnata" zastąpił Michał Listkiewicz, niegdyś jeden z bardziej znanych międzynarodowych sędziów piłkarskich, obecnie działacz FIFA i UEFA (światowej i europejskiej federacji piłkarskiej).
O fotel prezesa ubiegało się czterech kandydatów, w tym Dziurowicz, który wcześniej publicznie zapewniał, że nie będzie się starał o reelekcję. W przededniu wyborów zrezygnował Eugeniusz Kolator, były wiceprezes PZPN, apelując o poparcie dla Listkiewicza. Następnego dnia wycofał się z rywalizacji Zbigniew Boniek, jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiego futbolu. W tej sytuacji jedynym przeciwnikiem Dziurowicza został jego dawny współpracownik Michał Listkiewicz. Ku radości zwolenników reform w polskiej piłce nożnej uzyskał on ponad 40 głosów więcej od dotychczasowego prezesa. Michał Listkiewicz ma 46 lat. Ukończył filologię węgierską na Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilkanaście lat zajmował się dziennikarstwem. Od roku 1973 był sędzią piłkarskim. Arbitrem międzynarodowym został w połowie lat 80. Sędziował między innymi podczas igrzysk olimpijskich w 1988 r. i finałów mistrzostw świata w roku 1990 i 1994. W 1991 r. został wiceprezesem PZPN do spraw zagranicznych. Cztery lata później objął funkcję sekretarza generalnego związku. Ze stanowiska zrezygnował w listopadzie 1998 r.
SLOBODAN MILOSEVIĆ
Presja międzynarodowej społeczności, która uzależnia udzielenie Jugosławii pomocy od odsunięcia prezydenta Slobodana Milosevicia od władzy, może wkrótce przynieść zamierzony efekt. Milosević, którego poszukuje listem gończym haski trybunał karny, ma coraz mniej zwolenników, a coraz więcej wrogów.
W wyniku zamrożenia szwajcarskich kont bankowych stracił on ok. 5 mln USD. Właśnie 5 mln USD nagrody za pomoc w schwytaniu jugosłowiańskiego przywódcy oferują Stany Zjednoczone. Także rodacy Milosevicia zdają się odwracać od swojego niedawnego bohatera. Serbskie drogi zablokowali żołnierze domagający się wypłaty żołdu za służbę w Kosowie. Rozgrywany w Belgradzie mecz piłkarski przekształcił się w wielotysięczną antyprezydencką demonstrację. Milosević może jednak uniknąć odpowiedzialności za zbrodnie w Kosowie. Zoran Djindjić, jeden z liderów opozycji, w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Bild am Sonntag" powiedział, że Chiny zaproponowały Miloseviciowi azyl polityczny. Slobodan Milosević urodził się w 1941 r. Z pochodzenia jest Czarnogórcem, z wykształcenia prawnikiem. Do partii komunistycznej wstąpił w wieku osiemnastu lat. W 1984 r. został przywódcą partii w Belgradzie. W 1986 r. stanął na czele serbskich komunistów. Wkrótce zniósł autonomię Kosowa. Urząd prezydenta Serbii objął w 1990 r. Kilka lat później został prezydentem Federacji Jugosłowiańskiej.
WALTER SCHWIMMER
Nowym sekretarzem generalnym Rady Europy, największej politycznej organizacji międzyrządowej na kontynencie, został Austriak Walter Schwimmer, przewodniczący grupy chadeckiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Jednym z konkurentów Austriaka była Hanna Suchocka, minister sprawiedliwości RP, lecz po wyraźnie przegranej pierwszej turze głosowania wycofała swoją kandydaturę.
Na Hannę Suchocką głosowało jedynie 21 spośród 266 deputowanych. Przeciwko niej opowiedziała się między innymi część polskiej delegacji - posłowie SLD. Już długo przed wyborami zapowiedzieli oni, że poprą brytyjskiego laburzystę Terry?ego Davisa. W pierwszej turze kandydat socjalistów zwyciężył. W drugiej zwolennicy Hanny Suchockiej przechylili szalę na korzyść Schwimmera, mimo że ten w kampanii wyborczej robił co mógł, by zniechęcić deputowanych do głosowania na Polkę. Walter Schwimmer urodził się w 1942 r. Ukończył prawo na uniwersytecie w Wiedniu. Pracował jako radca prawny, działał w związkach zawodowych urzędników, był dyrektorem Wiedeńskiej Kasy Chorych. Z rekomendacji Austriackiej Partii Ludowej od wielu lat zasiada w krajowym parlamencie. Od 1991 r. jest członkiem austriackiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Przed kilkoma miesiącami przegrał w wyborach na stanowisko wiceprzewodniczącego zgromadzenia
Więcej możesz przeczytać w 27/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.