Wędrówka po Pomorzu wymaga nieco wysiłku, bo na przybyszów czekają: tłok, wygórowane ceny, wątpliwej jakości oferta gastronomiczna oraz zalew krzykliwych reklam. Pod naporem gości z całego kraju nabrzeżny pas zamienia się chwilami w karykaturę miejsc wypoczynkowych. Jak się w tym odnaleźć? Najłatwiej skupić uwagę na mniej znanych miejscowościach, pamiętając, że obok zatłoczonej Łeby, Międzyzdrojów czy Sopotu czekają te, do których dociera mało wczasowiczów i którym udało się zachować własny charakter.
STO METRÓW PIACHU
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.