Krwawy tydzień
Dla mojego pokolenia konflikt w Irlandii był szumem dzieciństwa. Ale nikt nie rozmawiał o nim poważnie i nie tłumaczył nam, co właściwie się dzieje. Ani w mediach, ani w szkole – mówił mi Yann Demange. Czterdziestoletni reżyser postanowił zrozumieć głębokie podłoże sporu. Jego świetny debiut to gruntowna, mocna, wchodzącapod skórę wiwisekcja rosnącej w Ulsterze nietolerancji. Demange obserwuje zamieszki z punktu widzenia młodego angielskiego żołnierza, który trafia na ulice miasta nieświadomy, co się dzieje wokół. Krwawe starcia między wojskiem brytyjskim a katolikami stają się jego przyśpieszoną lekcją geopolityki. A jednocześnie nie padają tu szumne słowa. Film jest zrealizowany chłodno, realistyczną kamerą Tata Radcliffe’a. Demange opowiada o skomplikowanych układach lojalności oraz rosnących uprzedzeniach. O świecie, w którym nie da się być apolitycznym. Przed realizacją filmu reżyser rozmawiał nie tylko z bojownikami IRA, ale i jednym z przywódców protestanckiej Ulster Volunteer Force. Opowiadał mi: – Kiedy ten chłopak miał 18 lat, lokalny aktywista dał mu do ręki broń, a w kościele kaznodzieja ostrzegał, że przyjdą katolicy i powybijają ich rodziny. To byłydzieciaki, które nagle podzielono na plemiona, kazano im „bronić” ich ogródka i ulicy. „W potrzasku. Belfast ’71” jest oskarżeniem brytyjskiej armii o świadome podżeganie do nienawiści, zapisem działań grup terrorystycznych, ale też socjologiczną obserwacją konfliktu. Wreszcie kolażem świetnie opowiedzianych tragicznych prywatnych historii. Kilku spośród tysięcy, które pozostają po czasach, w których ulicami płynie krew.
„W POTRZASKU. BELFAST ’71”, REŻ. YANN DEMANGE, FILMOSTRADA
Miary żalu
BENT HAMER TO REŻYSER IRONII. W swoich filmach łączy sympatię dla ludzi ze skandynawskim podejściem do życia: z przekonaniem, że ostatecznie zawsze będzie ono smutne i przegrane. Szkoda, że w „1001 gramów” o tym zapomniał. Ten portret kobiety na zakręcie, która po rozwodzie i śmierci ojca musi odnaleźć sens na nowo, tonie w banale i frazesach. Mimo zabawnych momentów i surrealnej atmosfery Hamerowi nie udało się zachować autorskiego rysu w konwencji komedii romantycznej. Szkoda.
„1001 GRAMÓW”, REŻ. BENT HAMER, BOMBA FILM
Ucieczka z domu
JEST POD TRZYDZIESTKĘ, MA ŚWIETNE WYKSZTAŁCENIE I WYGODNE ŻYCIE. Ale kompletnie nie umie się w nim odnaleźć. Lynn Shelton, jedna z najbardziej znanych amery- kańskich reżyserek niezależnych, związana z ruchem mumblecore, portretuje dziewczynę, która nie potrafi się zmieścić w stylu bycia klasy średniej (zaskakująco w porządku Keira Knightley). „Życie nie gryzie” to komediowa, nieco naiwna i ckliwa, ale ładna opowieść o uczeniu się siebie – czasem na przekór innym ludziom. I o tym, że dojrzewać można na własnych zasadach.
„ŻYCIE NIE GRYZIE”, REŻ. LYNNSHELTON, KINO ŚWIAT
TOP 10
1. „Mały Książę”
Reż. Mark Osborne
KINO ŚWIAT
2. „Mission: Impossible – Rogue Nation”
Reż. Christopher McQuarrie
UIP
3. „Nieracjonalny mężczyzna”
Reż. Woody Allen
KINO ŚWIAT
4. „Barbie: rockowa księżniczka”
Reż. Karen J. Lloyd
UIP
5. „Fantastyczna czwórka”
Reż. Josh Trank
IMPERIAL-CINEPIX
6. „W głowie się nie mieści”
Reż. Pete Docter
DISNEY
7. „Dar”
Reż. Joel Edgerton
MONOLITH
8. „Czego dusza zapragnie”
Reż. Terry Jones
MONOLITH
9. „Papierowe miasta”
Reż. Jake Schreier
IMPERIAL-CINEPIX
10. „Klucz do wieczności”
Reż. Tarsem Singh
MONOLITH
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.