Gdyby James Bond żył naprawdę, mógłby mieć kilka istotnych problemów bytowych. Oto szacunki zrobione przez brytyjski urząd ds. zagranicznych na prośbę telewizji CNBC. 68 539 funtów – tej kwoty, według obowiązującego prawa, nie mógłby przekroczyć roczny dochód agenta 007 1,5 mln dolarów – takie musiałby mieć wydatki, żeby żyć zgodnie z tym, co pokazuje najnowszy film „Spectre”. Na to składałyby się noclegi w Alpach i Meksyku, włoski garnitur, ubrania i okulary przeciwsłoneczne od Toma Forda. No i średnia cena mieszkania w prestiżowej dzielnicy zachodniego Londynu 6 tys. funtów – kosztuje zegarek agenta 007 Omega Seamaster 1000 zł – kosztuje zestaw ulubionego przez Bonda szampana Bollinger z kieliszkami i coolerem, do kupienia w wyselekcjonowanych sklepach winiarskich w Polsce 250 zł – kosztuje szampan Brut Special Cuvée, który agent popija od 1973 r. A jeśli ktoś i tyle nie chce wydać, zawsze pozostaje oficjalne piwo Bonda: Heineken 5 funtów – kosztuje jajecznica, ulubione danie Jamesa Bonda 253 tys. funtów – kosztowałby odpowiednik Astona Martina DB10, czyli DB9 GT Bond Edition
Więcej możesz przeczytać w 46/2015 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.