Pierwsza polska prywatna kopalnia, Zakłady Górnicze Siltech z Zabrza (działają od 2002 r.), ubiegły rok zakończyła zyskiem. Jan Chojnacki, prezes spółki, liczy, że również ten rok zakończy się nad kreską. Wszystko za sprawą inwestycji, które pozwoliły zwiększyć efektywność, takich jak budowa tzw. upadowej, czyli tysiącmetrowego chodnika łączącego powierzchnię z infrastrukturą dołową. Od ponad roku wydobycie i transport ludzi odbywa się wyłącznie przez ten chodnik, co pozwoliło na rezygnację z dzierżawy szybu Staszic i redukcję zatrudnienia pracowników oddziału szybowego. W efekcie zysk Siltechu w 2014 r. sięgnął 300 tys. zł, co może nie jest kwotą wielką, ale i kopalnia Chojnackiego do dużych się nie zalicza, przedsiębiorstwo zatrudnia około 200 osób. Jego działalność opiera się na eksploatacji złoża po zamkniętej kopalni Pstrowski.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.