W wyborach samorządowych wystartujemy w koalicji z Nowoczesną – zapowiada znany polityk Platformy, świadomy coraz większego zagrożenia ze strony partii Ryszarda Petru. Bo ta nie dość, że odebrała PO wyborców, to wkrótce zacznie im zabierać działaczy. Kluczowym momentem będą wybory nowego przewodniczącego Platformy. – Dostajemy wiele zgłoszeń od różnych działaczy, również z PO, którzy chcą dołączyć do naszych struktur. Część z nich będzie zdecydowana dopiero wtedy, kiedy ich kandydat w wyborach na szefa partii przegra – mówi poseł Nowoczesnej. Ale zastrzega: – My nikogo nie namawiamy. Nie muszą przekonywać. Bo działacze PO już teraz interesują się ugrupowaniem Ryszarda Petru. – Po wyborach na przewodniczącego w Platformie nastąpi rozłam. Szczególnie jeśli wygra Grzegorz Schetyna. Ci, co na niego nie głosowali, będą zwyczajnie bali się zostać w partii i zaczną szukać swojego przyczółka gdzie indziej. Pytanie, czy będzie to Nowoczesna – mówi polityk PO.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.