Nakręcona przez koronkę sprężyna magazynuje energię kinetyczną, która podczas rozprężenia stopniowo napędza mechanizm zegarka, czyli za pomocą wielu przekładni porusza wskazówkami i obraca kołem balansowym do przodu i do tyłu, by utrzymać dokładność. Mechaniczne zegarki poruszają się wraz z ruchem człowieka, a zatrzymują się, kiedy są ściągnięte z ręki i nieużywane. Proste, prawda? Jeżeli tak, to dlaczego za męski kieszonkowy zegarek o nazwie „Super Complication” z 1933 r. ktoś zapłacił na aukcji w 2014 r. aż 25,1 mln dolarów? Bo ten jedyny w świecie model pokazuje mapę nocnego nieba nad Nowym Jorkiem i odgrywa tę samą melodię co londyński Big Ben, a to tylko dwie z jego 24 funkcji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.