Październik 2012 r. Na rogu warszawskich ulic Wybrzeże Gdańskie i Boleść toyota yaris wjeżdża w uliczną latarnię. Media podają, że sprawcą jest warszawski biskup pomocniczy Piotr J. Wcześniej hierarcha wypił pół litra whisky, badanie alkomatem wskazuje 2,6 promila alkoholu we krwi. Watykan niemal natychmiast odsuwa kapłana od czynności biskupich. Wszystko wskazuje na to, że jego kariera w Kościele jest zakończona. Tak było w przypadku innego polskiego biskupa, który w 2003 r. po alkoholu spowodował wypadek, w wyniku którego ucierpiało sześcioletnie dziecko. Biskup przestał pełnić funkcję, ale oficjalnych powodów nie podano. Powołano się na przepis mówiący o „złym stanie zdrowia”. Takie zamiatanie spraw pod dywan odbywa się zresztą w przypadku większości biskupów na świecie, którzy powodują skandale obyczajowe i odchodzą w mgle niedopowiedzeń.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.