Viktor Orbán nie tylko odzyskał popularność we własnym kraju, ale wypłynął jako liczący się, choć kontrowersyjny polityk europejski.
Magazyn „Politico” uznał go za polityka mającego w minionym roku największy wpływ na europejską politykę. „The Economist” pokazał go wśród największych szkodników liberalnej demokracji. Viktor Orbán może być lubiany lub nie, ale ignorować go nie sposób. Nieźle, jak na przywódcę niedużego, ekonomicznie i militarnie niewiele znaczącego państwa leżącego na europejskim uboczu.
WRÓG EUROPEJSKICH ELIT
Więcej możesz przeczytać w 52/2015 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.