Podróż z Frankfurtu nad Odrą w okolice Międzyrzecza (Lubuskie) to niespełna 100 km autostradą, a potem drogą ekspresową. Gdy prowadzi się zaledwie kilkumiesięcznego SUV-a wyprodukowanego przez jeden z czołowych niemieckich koncernów motoryzacyjnych, podróż mija szybko i komfortowo. Pod maską przeszło czterolitrowego silnika pracuje 500 koni mechanicznych, a układ napędowy i kierowniczy pracują tak precyzyjnie, że kierowca ma ochotę zdjąć ręce z obszytej skórą i ogrzewanej kierownicy, by cieszyć się dźwiękiem płynącym z ośmiogłośnikowego systemu audio. Aktywny tempomat dba o to, by nie wjechać w tył poprzedzającego pojazdu, a radarowy układ zmiany pasa ruchu ostrzeże, gdy auto zacznie zmieniać tor jazdy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.