Powrót „Mein Kampf” do księgarń – możliwy po wygaśnięciu z początkiem tego roku praw autorskich należących do rządu Bawarii – wywołał protesty. Przede wszystkim organizacji żydowskich. Publicyści spierali się, czy książki nawołujące otwarcie do rasowej nienawiści powinny znajdować się w obiegu. Dla uspokojenia nastrojów niemieccy historycy przygotowali monumentalne opracowanie, opatrzone przypisami tłumaczącymi kontekst niemal każdego zdania, podyktowanego 92 lata temu przez Hitlera. W domenie publicznej umieszczono także pamiętniki Anny Frank.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.