Chce się mieć premiera, który podejmuje samodzielnie decyzje, a jednocześnie ogranicza się mu możliwość ich podejmowania - mówi poseł Piotr Żak, rzecznik Akcji Wyborczej Solidarność, komentując żądania Unii Wolności wysuwane pod adresem szefa rządu
- Problemem jest zaspokajanie potrzeb różnych grup interesu poprzez psucie państwa - ocenia z kolei sytuację w akcji poseł Mirosław Czech, sekretarz generalny UW. - Zgadzam się, że nastąpiło upartyjnienie państwa, ale winę ponosi zarówno AWS, jak i UW - podkreśla poseł Wiesław Walendziak ze Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, wchodzącego w skład AWS. Zarówno w UW, jak i w AWS pojawiają się postulaty zmiany premiera, jednak w rzeczywistości ktokolwiek stanąłby teraz na czele gabinetu, nie porządzi, jeśli nie zmieni się sposób funkcjonowania koalicji. Unici chcą odejścia z rządu osób, które go krytykują. Tymczasem padła propozycja, by nowym Ministerstwem Polityki Regionalnej i Mieszkalnictwa kierował Jerzy Kropiwnicki, obecnie szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, mimo że niejednokrotnie kontestował politykę prowadzoną przez Leszka Balcerowicza, wicepremiera i ministra finansów. Unia żąda ponadto odwołania Stanisława Alota, prezesa ZUS, a właśnie Alot ma zostać zastępcą Kropiwnickiego w nowym resorcie. - Na dodatek tworzy się ministerstwo całkowicie zbędne - podkreśla Czech. Unia sprzeciwia się też podporządkowaniu Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej MSZ bez jednoczesnego włączenia komitetu w struktury tego ministerstwa. - Urząd wciąż pozostawałby w gestii Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, mimo że to szef polskiej dyplomacji byłby konstytucyjnie odpowiedzialny za integrację z Unią Europejską - tłumaczy Czech kolejną różnicę zdań w koalicji. Premier planuje też odwołanie Jana Szyszki z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Janusza Onyszkiewicza z Ministerstwa Obrony Narodowej. Mówi się również o odejściu Hanny Suchockiej z Ministerstwa Sprawiedliwości. Tymczasem rada krajowa UW upoważniła swego lidera do rozmów mających doprowadzić do radykalnej zmiany ,,dotychczasowego sposobu sprawowania władzy, nie wykluczając wyłonienia nowego gabinetu". Projekt uchwały przewidywał prowadzenie rozmów o zmianie rządu, jednak m.in. po wystąpieniu Tadeusza Mazowieckiego uchwałę złagodzono i decyzja, co dalej z gabinetem Jerzego Buzka, ma być podjęta za tydzień. Zdaniem Piotra Żaka, to unia, a nie akcja, ma w tej chwili wewnętrzne kłopoty. - Źle się dzieje, że w AWS kosztem ,,tradycyjnych" partii wzmacnia się pozycję RS AWS - przestrzega tymczasem Michał Kamiński, rzecznik Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. To właśnie ,,tradycyjne" partie - ZChN i SKL - głośno mówiły o potrzebie głębokiej rekonstrukcji gabinetu, a Aleksander Hall, jeden z liderów SKL, wręcz o zmianie premiera. Opoką premiera pozostaje więc Marian Krzaklewski i RS AWS. A jeżeli nasilą się żądania powołania nowego szefa rządu? - Najlepszym kandydatem na premiera jest Jerzy Buzek - podkreśla stanowczo poseł Piotr Żak, polityk RS AWS.
Więcej możesz przeczytać w 41/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.