Orbitalny wybór

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przejrzeć prawie 150 kanałów telewizyjnych, pospierać się na ich temat, po czym wybrać najlepsze - nie jest lekkim zajęciem
Zwłaszcza gdy ma się świadomość wagi tego wyboru. Werdykt pójdzie w świat i znajdzie przełożenie na liczbę widzów i dochody wyróżnionych nadawców telewizyjnych. Już po raz drugi kanały tematyczne wchodzące w skład platform cyfrowych nadawanych za pośrednictwem satelitów Eutelsata - jednego z dwóch największych systemów europejskiej telewizji satelitarnej - rywalizują o nagrody Hot Bird, do których przylgnęło miano "satelitarnych Oscarów". Z 500 kanałów emitowanych przez satelity tego systemu do udziału w największym telewizyjnym turnieju na świecie zakwalifikowano jedną trzecią. Zgodnie z tezą, że przyszłość telewizji należy do stacji tematycznych, nie klasyfikowano kanałów ogólnych, a także erotycznych oraz nie spełniających standardów profesjonalnych. Pominięto więc ofertę cyfrową Polsatu. Zostały natomiast zakwalifikowane trzy kanały platformy Cyfra Plus: dziecięcy - Minimax, filmowy - Ale Kino! oraz dokumentalny - Planet Polska.

Procedura przyznawania nagród Hot Bird jest podobna jak w wypadku Oscarów. Najpierw specjalne grono wybiera kanały nominowane do nagrody w każdej kategorii, spośród których wyłaniany jest zwycięzca. Nagrody Hot Bird przyznawane są w dziewięciu kategoriach: kanałów dziecięcych, informacyjnych, muzycznych, sportowych, dokumentalnych, kulturalnych, filmowych, zakupowych oraz różnotematycznych. Konkurs organizują wspólnie Eutelsat (europejska organizacja telewizji satelitarnej, do której należy 47 krajów) oraz Eurowizja (stowarzyszenie współpracy europejskich telewizji i kinematografii). Siedzibą Eutelsatu jest Paryż, Eurowizji - Rzym. Na miejsce obrad jury wybrano więc szesnastowieczny pałac Villa Medici w Wiecznym Mieście, który od 1803 r. jest własnością Francji. To salomonowe rozwiązanie ma być dyskretną wskazówką dla jurorów, że w każdej sprawie da się osiągnąć konsensus.
Osiągnięcie go poprzez jednomyślne wskazanie zwycięzcy stało się jednak możliwe tylko w dwóch z dziewięciu kategorii. Wśród kanałów muzycznych osiem wskazań do nagrody uzyskał Muzzik, nadawany we Francji i Polsce, umiejętnie łączący klasykę, jazz, operę, muzykę kameralną i przeboje wiecznie młode z hitami z najwyższej półki. W kategorii filmowej prawie jednomyślnie wytypowano rosyjskie Nasze Kino, prezentujące wyłącznie produkcję rodzimą, co oznacza filmy "z Rosji i wszystkich byłych republik związkowych". U zachodnioeuropejskich jurorów wywołało to stan graniczący z euforią, gdyż telewizje ich krajów nie wykreowały kanału tak konsekwentnie wspierającego własną kinematografię. Tylko polski juror wyraził obawę, czy za taką formułą Naszego Kina nie kryje się imperialna tęsknota za ZSRR. W tej kategorii duże zainteresowanie wzbudziło też polskie Ale Kino!, promujące klasykę filmową i kino autorskie oraz sponsorujące Lubuskie Lato Filmowe i Festiwal Filmów Amatorskich. Jeśli będzie ono nadal dbać o repertuar, ma duże szanse na nominację nawet już w przyszłym roku.
Jeszcze tylko zwycięzca w kategorii kanałów dziecięcych wyłoniony został bezwzględną większością głosów. Jurorzy musieli zaprezentować kanały lokalne, emitowane tylko w ich strefie językowej. Od tej rekomendacji - skonfrontowanej z przekazem z satelity - zależało w dużej mierze uznanie pozostałych członków jury. Dyskusja nad nominacjami w kolejnych kategoriach rozpoczynała się za każdym razem od innego jurora. Rekomendacja polskich kanałów nie wypadła chyba źle, skoro w dyskusji, zanim do głosu doszedł polski juror, czterech poprzednich wytypowało na pierwszym miejscu Minimax. Przypadły im do gustu postacie Bolka i Lolka oraz to, że nie ma tam kreskówek zawierających przemoc i agresję.
Faworyta miała też kategoria "różnotematyczne", do której włączono kanały o tematyce religijnej (Telepace, Sat 2000), feministycznej (Teva), podróżniczej (Viaggi, Marco Polo), zdrowotnej (Medicine Plus) i poświęcone modzie (Fashion TV). Zwyciężył włoski kanał Gambero Rosso, poświęcony kuchniom świata, przepisom kulinarnym oraz sztuce stołu.
Pozostałe nominacje ustalane były po zażartych sporach. W najsilniej obsadzonej kategorii programów informacyjnych doszło do zderzenia kanałów paneuropejskich, takich jak BBC World, Euronews, CNBC i Bloomberg, z propozycjami narodowymi. Przykuły uwagę Italia News Network, pokazujący, czym żyją włoskie regiony, lokalny Sicilia 1 oraz kanały parlamentarne - włoski Camera Deputati i francuski Canal Assemble, transmitujące na żywo nie tylko debaty plenarne, ale także obrady komisji. Jest to jednak trochę inna "kategoria wagowa", która nie jest w stanie zagrozić europejskim potentatom. Ważnym testem dla tych ostatnich był sposób relacjonowania wojny w Kosowie. BBC World i francuski LCI robiły to najbardziej obiektywnie, podczas gdy większość kanałów informacyjnych powielała jednoznacznie pronatowską formułę CNN. W rywalizacji o trzecią nominację nowy kanał hiszpański 24 Horas, ukazujący wydarzenia na świecie z iberyjskiej perspektywy, o włos wygrał z Deutsche Welle, wzorcem publicznego kanału profesjonalnie promującego swój kraj, do którego nawet nie próbuje nawiązać TV Polonia.
W zachodnioeuropejskim eterze dzieje się wiele dobrego również w tak nierynkowej zdawałoby się dziedzinie jak kultura. Ta kategoria stała się festiwalem włoskich propozycji. RAISat Show - poświęcony w całości estradzie: operowej, teatralnej i rockowej, RAISat Art - sztuce, Cult Network Italia - kulturze we wszystkich odmianach. Nettuno to bodaj jedyny na świecie kanał nadający wykłady na poziomie akademickim, emitowane wprost z auli uniwersyteckich. Z kolei RAISat Album - mój faworyt w tej kategorii - dał genialną w swej prostocie receptę na sukces wszystkim telewizjom publicznym, które zamiast się ścigać w komercji ze stacjami prywatnymi i skazywać na przegraną, powinny korzystać z tego, co jest ich wielkim atutem i co mają darmo: z własnych zasobów. Album przypomina świat sprzed dwudziestu, trzydziestu i czterdziestu lat, utrwalony na taśmach archiwalnych z magazynów RAI.


Polski kanał dziecięcy Minimax z platformy Cyfra Plus nominowany został do "satelitarnego Oscara"

Spieraliśmy się zresztą, czy RAISat Album to "kultura", czy raczej "dokument", gdzie konkurencja jest równie silna. Tutaj najbogatszą ofertę ma Francja z takimi kanałami, jak Encyclopedia, Histoire, Animaux, Odysee i RFO Sat. Discovery, ubiegłoroczny zwycięzca w tej kategorii, dostał nominację za trzymanie klasy oraz wykreowanie Travel and Adventures, uległ jednak kanałom Planete (o jego zwycięstwie zdecydowała m.in. polska mutacja z produkcją własną) oraz Animal Planet, który nie tylko pokazuje świat zwierząt, ale i uczy, jak je kochać. Dyskutowaliśmy też, czy w przyszłym roku nie powinno się wyodrębnić kategorii kanałów edukacyjnych, kosztem na przykład zakupowych, oferujących kota w worku. Spośród nich jedynie promocyjny Digitaly nie zmusza do zakupów, ograniczając się do prezentacji produktów, usług i regionów turystycznych. Na wniosek polskiego jurora, który nie znosi być zmuszany do czegokolwiek, uwaga ta została wpisana do protokółu obrad. Zaproponował on też wyróżnienia specjalne dla kanałów nie mieszczących się w ramkach. Polski juror zamieszał jeszcze przy kanałach sportowych. Osiągnęliśmy zgodę, że wszechobecny Eurosport jest zły: emituje sportowe "klipy", a największe wydarzenia sportowe prezentują inni, np. Canal Plus. Nie ma on jednak alternatywy. Z kolei kanały narodowe oraz poświęcone jednej tylko konkurencji - piłce nożnej (Superfoot, Telepiu Calcio), wyścigom samochodowym (Formula 1), kręglom (BGT Olisat), gonitwom konnym (France Courses) - są uwikłane w zależności odbierające im walor obiektywizmu. Polski juror wyraził pogląd, że kanały karmiące się sportowym biznesem są współodpowiedzialne za upadek idei olimpijskiej, korupcję władz sportowych, afery dopingowe i zadymy na stadionach, których nie chcą widzieć w swych programach. Jego wniosek, by nie nominować nikogo w tej kategorii, poparło trzech kolejnych jurorów. Tylko Grek, forsujący swój narodowy kanał Supersport, bronił telewizji sportowych wywodem, że jeśli kanał przyrodniczy pokazuje węże w Mali, nikt nie wymaga, by pochylał się nad biedą mieszkańców malijskich wiosek, gdyż taka jest specyfika kanałów tematycznych.


Więcej możesz przeczytać w 42/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.