Naukowcy odkryli ponad 150 genów, których uszkodzenia mogą prowadzić do rozwoju choroby nowotworowej. Ich lista nieustannie się wydłuża. Niestety, uczeni nie potrafią jeszcze wykorzystać swej wiedzy, by precyzyjnie określić indywidualne ryzyko zachorowania na raka. Jörg Hoheisel z Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem twierdzi jednak, że "już za kilka lat będziemy mieli do dyspozycji mikroprocesory zdolne do przebadania dziesiątek tysięcy mutacji w ciągu kilku godzin".
Lekarze wierzą, że odpowiednie programy wczesnego wykrywania nowotworów przyczynią się do zmniejszenia liczby zgonów spowodowanych tymi chorobami. Według danych Niemieckiego Stowarzyszenia Onkologicznego, w wypadku zachorowania na najczęstszy typ raka u mężczyzn, czyli nowotwór płuc, wczesne wykrycie mogłoby pięciokrotnie zwiększyć szanse przeżycia pacjenta.
W niedalekiej przyszłości znacznie wzrosną szanse na wczesne wykrycie czerniaka, najgroźniejszego i najszybciej rozwijającego się nowotworu skóry. Do tej pory nawet doświadczeni dermatolodzy mieli problemy z prawidłowym odróżnieniem zwykłych przebarwień od niebezpiecznych początkowych zmian rakowych. W przyszłości w diagnostyce tego nowotworu lekarzy ma wspomóc sterowana komputerowo kamera skonstruowana przez naukowców z amerykańskiej firmy Electro-Optical Sciences. Na podstawie analizy serii zdjęć wykonanych przy świetle dziennym i w podczerwieni komputer z łatwością wykryje różnicę między komórkami rakowymi a zdrową skórą.
W terapii antynowotworowej najtańsza jest profilaktyka przynosząca jednocześnie najlepsze efekty. Zanim zdrowa komórka przemieni się w złośliwego guza, mijają lata. To wystarczająco dużo czasu, by zapobiec nieszczęściu, stosując odpowiednie leki i witaminy. Podawanie witaminy E i wapna blokuje powstawanie niebezpiecznych mutacji genetycznych. Z kolei rozwój zmutowanych komórek można zahamować za pomocą leków.
Regularne zażywanie kwasu acetylosalicylowego, substancji czynnej aspiryny, może o połowę zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego
Organizm, broniąc się przed rozwojem zmutowanych komórek, może je zlikwidować albo odnowić ich kod genetyczny. Aspiryna i inne leki przeciwzapalne mogą skutecznie wspierać te procesy. Dziesięć z jedenastu przeprowadzonych badań wykazało, że regularne zażywanie kwasu acetylosalicylowego, substancji czynnej aspiryny, może o połowę zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Podczas testów na zwierzętach okazało się, że aspiryna może się okazać skuteczna także w wypadku raka skóry, płuc i piersi. Testy na ludziach dotychczas tego nie potwierdziły. Kwas acetylosalicylowy hamuje syntezę prostaglandyny, hormonu odgrywającego kluczową rolę w rozwoju guza.
Prawdopodobnie na początku przyszłego roku do sprzedaży dopuszczona zostanie produkowana przez firmę Mosanto aspiryna nowej generacji o nazwie celebra. Tradycyjna aspiryna blokuje działanie dwóch enzymów COX-1 i COX-2 powodującego bóle i obrzmienia. Enzym COX-1 chroni nerki i błonę śluzową żołądka. Zwykła aspiryna przynosi ulgę w cierpieniu, lecz jednocześnie niszczy naturalną barierę ochronną wytwarzaną przez COX-1. Podczas długotrwałych terapii 10-15 proc. pacjentów dokuczają wrzody żołądka i krwawienie z jelit. Jak ocenia Amerykańskie Stowarzyszenie Gastroenterologiczne, aspiryna i podobne środki przeciwbólowe są przyczyną 7600 zgonów w USA rocznie. Długotrwałe kuracje z zastosowaniem "superaspiryny" produkowanej przez Mosanto mają być całkowicie bezpieczne. Chemicy tak zmienili strukturę molekularną kwasu acetylosalicylowego, że działa on wyłącznie na enzym COX-2. Do tej pory nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych "superaspiryny". W jelitach szczurów, którym podawano celebrę, stwierdzono o
90 proc. mniej guzów niż u gryzoni z grupy kontrolnej. Naukowcy sądzą, że kwas acetylosalicylowy utrudnia rozrost naczyń krwionośnych, za pomocą których nowotwór mógłby się odżywiać. Kampanią marketingową nowej aspiryny zajmie się firma Pfizer, doświadczona w budowaniu strategii sprzedaży cudownej viagry.
W niedalekiej przyszłości znacznie wzrosną szanse na wczesne wykrycie czerniaka, najgroźniejszego i najszybciej rozwijającego się nowotworu skóry. Do tej pory nawet doświadczeni dermatolodzy mieli problemy z prawidłowym odróżnieniem zwykłych przebarwień od niebezpiecznych początkowych zmian rakowych. W przyszłości w diagnostyce tego nowotworu lekarzy ma wspomóc sterowana komputerowo kamera skonstruowana przez naukowców z amerykańskiej firmy Electro-Optical Sciences. Na podstawie analizy serii zdjęć wykonanych przy świetle dziennym i w podczerwieni komputer z łatwością wykryje różnicę między komórkami rakowymi a zdrową skórą.
W terapii antynowotworowej najtańsza jest profilaktyka przynosząca jednocześnie najlepsze efekty. Zanim zdrowa komórka przemieni się w złośliwego guza, mijają lata. To wystarczająco dużo czasu, by zapobiec nieszczęściu, stosując odpowiednie leki i witaminy. Podawanie witaminy E i wapna blokuje powstawanie niebezpiecznych mutacji genetycznych. Z kolei rozwój zmutowanych komórek można zahamować za pomocą leków.
Regularne zażywanie kwasu acetylosalicylowego, substancji czynnej aspiryny, może o połowę zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego
Organizm, broniąc się przed rozwojem zmutowanych komórek, może je zlikwidować albo odnowić ich kod genetyczny. Aspiryna i inne leki przeciwzapalne mogą skutecznie wspierać te procesy. Dziesięć z jedenastu przeprowadzonych badań wykazało, że regularne zażywanie kwasu acetylosalicylowego, substancji czynnej aspiryny, może o połowę zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Podczas testów na zwierzętach okazało się, że aspiryna może się okazać skuteczna także w wypadku raka skóry, płuc i piersi. Testy na ludziach dotychczas tego nie potwierdziły. Kwas acetylosalicylowy hamuje syntezę prostaglandyny, hormonu odgrywającego kluczową rolę w rozwoju guza.
Prawdopodobnie na początku przyszłego roku do sprzedaży dopuszczona zostanie produkowana przez firmę Mosanto aspiryna nowej generacji o nazwie celebra. Tradycyjna aspiryna blokuje działanie dwóch enzymów COX-1 i COX-2 powodującego bóle i obrzmienia. Enzym COX-1 chroni nerki i błonę śluzową żołądka. Zwykła aspiryna przynosi ulgę w cierpieniu, lecz jednocześnie niszczy naturalną barierę ochronną wytwarzaną przez COX-1. Podczas długotrwałych terapii 10-15 proc. pacjentów dokuczają wrzody żołądka i krwawienie z jelit. Jak ocenia Amerykańskie Stowarzyszenie Gastroenterologiczne, aspiryna i podobne środki przeciwbólowe są przyczyną 7600 zgonów w USA rocznie. Długotrwałe kuracje z zastosowaniem "superaspiryny" produkowanej przez Mosanto mają być całkowicie bezpieczne. Chemicy tak zmienili strukturę molekularną kwasu acetylosalicylowego, że działa on wyłącznie na enzym COX-2. Do tej pory nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych "superaspiryny". W jelitach szczurów, którym podawano celebrę, stwierdzono o
90 proc. mniej guzów niż u gryzoni z grupy kontrolnej. Naukowcy sądzą, że kwas acetylosalicylowy utrudnia rozrost naczyń krwionośnych, za pomocą których nowotwór mógłby się odżywiać. Kampanią marketingową nowej aspiryny zajmie się firma Pfizer, doświadczona w budowaniu strategii sprzedaży cudownej viagry.
Więcej możesz przeczytać w 33/1998 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.