Z ziemi włoskiej

Ciężkie, masywne koturny ustępują zwężanym noskom i smukłym obcasom. Modę męską zdominuje zaś ekstrawagancja: buty z podniesionym nosem, łączone z sierścią, obszywane tasiemkami. Do nowości podchodzimy jednak wyjątkowo ostrożnie. Polacy nadal stawiają na klasykę.
Projektanci polecają paniom wysmuklające botki, na przykład ze szwem z przodu, zapinane na zamek czy z noskami zakończonymi szpicem. Łagodnieje również linia obcasów - kanciaste zastępowane są walcowatymi, zamiast koturnów pojawiają się coraz węższe obcasy, a nawet szpilki. Moda ortopedyczna nakazywała kobietom wyzbyć się wdzięku. Buty o subtelnej kobiecej linii - lansowane przez Włochów czy Francuzów - nareszcie zdobią nogi.
W tym sezonie modne są także wykończenia futerkowe, lamówki z futerka, a nawet pióra. Buty mogą być lekko asymetryczne, dopasowane do kształtu stopy: szerokie, z lekko zaokrąglonym noskiem, dłuższe w miejscu dużego palca i krótsze przy pozostałych. Obowiązujące kolory to stalowy, odcienie ciepłego brązu z bordo oraz nieśmiertelna czerń. - Powoli zaczynamy się rozglądać za lepszym, markowym i nietypowym obuwiem. Polacy skłaniają się ku ekstrawagancji, lubią buty bogato zdobione, na wysokim obcasie - zauważa Karolina Wirowska, szefowa branżowego pisma "Świat Butów". - Na co dzień chętnie nosimy sznurowane, grubo szyte półbuty oraz obuwie sportowe w tzw. kos- micznym kształcie, odporne na wchłanianie brudu i przemakanie - dodaje Tomasz Cent, przedstawiciel firmy Ecco. - Polacy coraz większą uwagę zwracają również na to, by but był zdrowy, czyli specjalnie profilowany, idealnie dopasowany.
Modę ulicy zdominowali projektanci i producenci włoscy. Inspiracją dla najnowszych kolekcji butów polskich firm również są pomysły tamtejszych kreatorów. Hitem sezonu stały się wysokie botki z nieprzemakalnego materiału, tzw. mascary. W kolekcji Gianmarco Lorenziego pojawiają się kozaki na wysokiej szpilce i z bardzo szpiczastym czubkiem, wykończone haftem lub w całości obszywane błyszczącymi tasiemkami oraz cekinami. Nowością są półkozaczki pokryte - łącznie z obcasem - materiałem imitującym sierść, a także wysokie skórzane botki, których górną przednią część wykonano ze stretchu; dzięki temu mocno opinają łydkę. Ballin poleca półkozaki bądź oficerki z czarnej skóry, wykończone futrem imitującym sierść ocelota. Natomiast Pollini zmienia tradycyjny obcas na wąski prostopadłościan w kolorze zmatowiałego srebra, a zamsz łączy z lakierowaną skórą.
- Polak zaczyna eksperymentować z obuwiem, choć większość klientów nadal tylko ogląda nietypowe buty, boi się nowości - mówi Rafał Neumann, przedstawiciel firm Dino Bigioni i Roberto Botticelli na Polskę. Według polskich projektantów, problemy mamy nie tylko z przełamaniem lęku wobec oryginalności, lecz także z doborem obuwia.
Tymczasem w modzie męskiej obuwie zaczyna odgrywać coraz większą rolę. Kwadratowe lub półokrągłe nosy, zapięcia na klamry lub tradycyjne sznurowania ustępują nietypowym kształtom czubków oraz oryginalnemu wykończeniu. Roberto Botticelli poleca półbuty zamszowe z naszywanymi tasiemkami układającymi się w jodełkę. Cesare Paciotti proponuje mokasyny z matowej czarnej skóry ze zwężanym na wierzchu noskiem i srebrną zapinką.
Tegoroczny karnawał wypada przetańczyć w pantoflach na wąskim odsuniętym obcasie (tworzącym jedną linię z piętą) i z bardzo długim czubkiem lub noskiem w kształcie wydłużonego karo (m.in. Baldinini, Gianmarco Lorenzi, RoccoBarocco, Loriblu). Eleganckie buty najczęściej wykonane są z nubuku lub satyny łączonej z lycrą lub brokatem. Złote dodatki ustępują srebrnym, co związane jest z modą na popiele i szarości.