płyta
Pat Metheny, amerykański wirtuoz gitary, jest bardzo zapracowanym muzykiem. Niespełna pół roku temu przygotował solowy album "Map of The World", a niedawno ukazała się jego najnowsza jazzowa płyta "Trio 99-00". Wśród jedenastu kompozycji znalazł się między innymi standard "Giant Steps" saksofonisty Johna Coltrenea. Metheny rzadko sięga po cudze utwory, ale kiedy to zrobi, potrafi odcisnąć na nich swoje piętno. "Trio 99-00" to ponadgodzinna jazzowa łamigłówka na trzy instrumenty. Roman Rogowiecki
książka
Robert Stiller, judaista i politolog, z Biblii i Talmudu wybrał refleksje filozoficzne i bogobojne, zgromadził spostrzeżenia oraz sentencje autorów bardziej nam współczesnych (Franz Kafka, Stanisław Jerzy Lec), pogrupował je tematycznie i zawarł w książce "Kto jest mądry?" (wydawnictwo Uraeus). To jeden ze zbiorów, które chciałoby się mieć przy sobie w każdej chwili. Rozwiewa wątpliwości: "Nie licz na cuda", radzi: "Jeśli towarzysze zwą cię osłem, nałóż sobie siodło", uprzedza: "Kto umie się czołgać, wczołga się wysoko", pociesza: "Boisz się? To pomyśl o śmierci". Aż nieprawdopodobne, jak wiele znanych powiedzeń i przysłów stworzyli Żydzi, na przykład "Do wesela się zagoi" czy "Czas to najlepszy lekarz". Niemal każdy z tych aforyzmów może pomóc w codziennym rachunku sumienia, zmusza do zastanowienia się, "ile świata zabiera nam ta suma pustek w głowach!". Atrakcyjność każdego przysłowia czy dowcipu polega na tym, że ukryte jest w nich "dno i jeszcze głębsze dno pod kolejnym dnem, znaczenie pod znaczeniem, jak w poezji". A sentencje żydowskie - podobnie jak żydowski humor - prowokują nie do gromkiego czy rubasznego śmiechu, ale raczej skrytego uśmiechu, spojrzenia z ukosa i refleksji. Oto wartość. (AZ)
Wydarzenia: Polska
W holu warszawskiego Ratusza do 27 lutego można oglądać wystawę fotografii "Czeczenia - jeszcze nie zginęła". Dziś Groznego już nie ma, a Memoriał (rosyjska organizacja broniąca praw człowieka) w ogłoszonym ostatnio raporcie podaje, że rosyjscy żołnierze mieli rozkaz zmieść miasto z powierzchni ziemi. Czeczenia jednak nie zginęła, choć ginie od wieków. Większość zdjęć dotyczy ostatnich dwóch wojen (1994 r. i 1999 r.). Przedstawione są zarówno sceny wstrząsające, makabryczne, jak i portrety oraz obrazki rodzajowe z życia w ruinach czy obozach uchodźców. Zobaczyć można również prace z albumu "Starodawna ziemia Czeczeńców" poświęcone pozostałościom dawnego budownictwa: basztom warownym i mieszkalnym zarazem, zagubionym we wspaniałych górskich krajobrazach. Zdjęcia (między innymi fotoreporterów "Wprost": Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Henryka Suchara) należą do Polskiej Agencji Fotografików Forum, agencji EPA i Agencji Reuters. (DS)
Okładkę Rocznika Aukcyjnego, wydanego przez istniejący od dwunastu lat miesięcznik "Art and Business", można interpretować jako złośliwą ocenę tego, co się u nas najchętniej kupuje. Publikacja przedstawia pełną dokumentację notowań sprzedanych w zeszłym roku obrazów i rzeźb oraz dokonuje przeglądu rynku rzemiosła artystycznego. Największym ewenementem w 1999 r. była niewątpliwie sprzedaż "Powitania Natana przez Rechę" Maurycego Gottlieba (rekordowa na polskim rynku cena wylicytowana - 755 tys. zł; obraz znalazł się w depozycie warszawskiego Muzeum Narodowego). Kolejne miejsca na liście najdroższych sprzedanych płócien zajmuje Alfred Wierusz-Kowalski oraz Józef Brandt, Jacek Malczewski i Maksymilian Gierymski. (DS)
Wydarzenie: świat
W roku 2000 Wielka Brytania zamierza zdystansować stolice europejskie i stać się światowym centrum kulturalnym. Anglicy zapowiadają więc, że najbliższa wiosna i lato w ich kraju będzie obfitować w inauguracje działalności galerii i muzeów. W modernizację istniejących obiektów oraz budowę kolejnych zainwestowano już ponad 400 mln funtów. Do czerwca zostaną otwarte w Londynie między innymi galerie Tate Britain (prezentowana w niej będzie przede wszystkim sztuka angielska od szesnastowiecznej po współczesną) i Tate Modern (ma w niej być eksponowana międzynarodowa sztuka współczesna i prace Pabla Picassa, Henriego Matissea, Marcela Duchampa, Salvadora Dalego, Francisa Bacona, Jacksona Pollocka czy Andyego Warhola). Tate Modern powstanie nad Tamizą w miejscu starej stacji energetycznej. Zakłada się, że będzie zasilać kasę miasta 90 mln funtów rocznie. Znajdzie tu zatrudnienie 2,4 tys. osób. Obiekt z katedrą św. Pawła połączy nowy most nazwany The Millennium Bridge. Natomiast w prestiżowej National Portrait Gallery dobudowuje się przeszklone restauracje i kawiarnię, z której widać Trafalgar Square i Parlament. Modernizowana jest również The Wallace Collection (dotychczas prezentowano tu prace mistrzów XVIII w.). Centralny hol z przeszklonym dachem zamieniono w tzw. ogród rzeźb. Dobudowano też cztery podziemne galerie, salę wykładową na 150 miejsc, bibliotekę oraz pracownie artystyczne. W powstającym Imperial War Museum planuje się z kolei otwarcie wystawy poświęconej ofiarom Holocaustu. Znajdą się tam między innymi dokumenty z getta warszawskiego i obozów koncentracyjnych. W Manchesterze powstaje zaś centrum kultury The Lowry, które nazwę zawdzięcza współczesnemu malarzowi brytyjskiemu. Działać w nim będą również teatry i pracownie artystyczne. Ta szklano-metalowa bryła ma się stać największym obiektem kulturalnym północnej Anglii.
Pat Metheny, amerykański wirtuoz gitary, jest bardzo zapracowanym muzykiem. Niespełna pół roku temu przygotował solowy album "Map of The World", a niedawno ukazała się jego najnowsza jazzowa płyta "Trio 99-00". Wśród jedenastu kompozycji znalazł się między innymi standard "Giant Steps" saksofonisty Johna Coltrenea. Metheny rzadko sięga po cudze utwory, ale kiedy to zrobi, potrafi odcisnąć na nich swoje piętno. "Trio 99-00" to ponadgodzinna jazzowa łamigłówka na trzy instrumenty. Roman Rogowiecki
książka
Robert Stiller, judaista i politolog, z Biblii i Talmudu wybrał refleksje filozoficzne i bogobojne, zgromadził spostrzeżenia oraz sentencje autorów bardziej nam współczesnych (Franz Kafka, Stanisław Jerzy Lec), pogrupował je tematycznie i zawarł w książce "Kto jest mądry?" (wydawnictwo Uraeus). To jeden ze zbiorów, które chciałoby się mieć przy sobie w każdej chwili. Rozwiewa wątpliwości: "Nie licz na cuda", radzi: "Jeśli towarzysze zwą cię osłem, nałóż sobie siodło", uprzedza: "Kto umie się czołgać, wczołga się wysoko", pociesza: "Boisz się? To pomyśl o śmierci". Aż nieprawdopodobne, jak wiele znanych powiedzeń i przysłów stworzyli Żydzi, na przykład "Do wesela się zagoi" czy "Czas to najlepszy lekarz". Niemal każdy z tych aforyzmów może pomóc w codziennym rachunku sumienia, zmusza do zastanowienia się, "ile świata zabiera nam ta suma pustek w głowach!". Atrakcyjność każdego przysłowia czy dowcipu polega na tym, że ukryte jest w nich "dno i jeszcze głębsze dno pod kolejnym dnem, znaczenie pod znaczeniem, jak w poezji". A sentencje żydowskie - podobnie jak żydowski humor - prowokują nie do gromkiego czy rubasznego śmiechu, ale raczej skrytego uśmiechu, spojrzenia z ukosa i refleksji. Oto wartość. (AZ)
Wydarzenia: Polska
W holu warszawskiego Ratusza do 27 lutego można oglądać wystawę fotografii "Czeczenia - jeszcze nie zginęła". Dziś Groznego już nie ma, a Memoriał (rosyjska organizacja broniąca praw człowieka) w ogłoszonym ostatnio raporcie podaje, że rosyjscy żołnierze mieli rozkaz zmieść miasto z powierzchni ziemi. Czeczenia jednak nie zginęła, choć ginie od wieków. Większość zdjęć dotyczy ostatnich dwóch wojen (1994 r. i 1999 r.). Przedstawione są zarówno sceny wstrząsające, makabryczne, jak i portrety oraz obrazki rodzajowe z życia w ruinach czy obozach uchodźców. Zobaczyć można również prace z albumu "Starodawna ziemia Czeczeńców" poświęcone pozostałościom dawnego budownictwa: basztom warownym i mieszkalnym zarazem, zagubionym we wspaniałych górskich krajobrazach. Zdjęcia (między innymi fotoreporterów "Wprost": Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Henryka Suchara) należą do Polskiej Agencji Fotografików Forum, agencji EPA i Agencji Reuters. (DS)
Okładkę Rocznika Aukcyjnego, wydanego przez istniejący od dwunastu lat miesięcznik "Art and Business", można interpretować jako złośliwą ocenę tego, co się u nas najchętniej kupuje. Publikacja przedstawia pełną dokumentację notowań sprzedanych w zeszłym roku obrazów i rzeźb oraz dokonuje przeglądu rynku rzemiosła artystycznego. Największym ewenementem w 1999 r. była niewątpliwie sprzedaż "Powitania Natana przez Rechę" Maurycego Gottlieba (rekordowa na polskim rynku cena wylicytowana - 755 tys. zł; obraz znalazł się w depozycie warszawskiego Muzeum Narodowego). Kolejne miejsca na liście najdroższych sprzedanych płócien zajmuje Alfred Wierusz-Kowalski oraz Józef Brandt, Jacek Malczewski i Maksymilian Gierymski. (DS)
Wydarzenie: świat
W roku 2000 Wielka Brytania zamierza zdystansować stolice europejskie i stać się światowym centrum kulturalnym. Anglicy zapowiadają więc, że najbliższa wiosna i lato w ich kraju będzie obfitować w inauguracje działalności galerii i muzeów. W modernizację istniejących obiektów oraz budowę kolejnych zainwestowano już ponad 400 mln funtów. Do czerwca zostaną otwarte w Londynie między innymi galerie Tate Britain (prezentowana w niej będzie przede wszystkim sztuka angielska od szesnastowiecznej po współczesną) i Tate Modern (ma w niej być eksponowana międzynarodowa sztuka współczesna i prace Pabla Picassa, Henriego Matissea, Marcela Duchampa, Salvadora Dalego, Francisa Bacona, Jacksona Pollocka czy Andyego Warhola). Tate Modern powstanie nad Tamizą w miejscu starej stacji energetycznej. Zakłada się, że będzie zasilać kasę miasta 90 mln funtów rocznie. Znajdzie tu zatrudnienie 2,4 tys. osób. Obiekt z katedrą św. Pawła połączy nowy most nazwany The Millennium Bridge. Natomiast w prestiżowej National Portrait Gallery dobudowuje się przeszklone restauracje i kawiarnię, z której widać Trafalgar Square i Parlament. Modernizowana jest również The Wallace Collection (dotychczas prezentowano tu prace mistrzów XVIII w.). Centralny hol z przeszklonym dachem zamieniono w tzw. ogród rzeźb. Dobudowano też cztery podziemne galerie, salę wykładową na 150 miejsc, bibliotekę oraz pracownie artystyczne. W powstającym Imperial War Museum planuje się z kolei otwarcie wystawy poświęconej ofiarom Holocaustu. Znajdą się tam między innymi dokumenty z getta warszawskiego i obozów koncentracyjnych. W Manchesterze powstaje zaś centrum kultury The Lowry, które nazwę zawdzięcza współczesnemu malarzowi brytyjskiemu. Działać w nim będą również teatry i pracownie artystyczne. Ta szklano-metalowa bryła ma się stać największym obiektem kulturalnym północnej Anglii.
Więcej możesz przeczytać w 9/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.