W redakacji jest bomba. Opuszczamy budynek - ponaglali dziennikarzy "Twojego Stylu" policjanci z brygady antyterrorystycznej.
Prowadzona przed czterema laty ewakuacja nie zakończyła się sukcesem. - Nie opuszczę budynku, mam za dużo pracy - miała odpowiedzieć redaktor naczelna. Alarm okazał się fałszywy. "Twój Styl", ekskluzywny magazyn dla kobiet, wylansowany i wymyślony polskimi siłami, skończył dziesięć lat. Niezmiennie od lat jest najchętniej czytanym pismem wśród miesięczników z tzw. najwyższej półki.
Od początku pismo zyskiwało, wyraźnie odcinając się od siermiężności ówczesnych periodyków dla kobiet. Przyciągająca czytelników okładka, wysmakowana szata graficzna, pokaźna jak na owe czasy objętość (64 strony), atrakcyjna treść. Pierwsze numery drukowały się we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Finlandii, bo w Polsce nie było jeszcze odpowiedniego sprzętu poligraficznego. - Reklamujemy się w "Twoim Stylu", bo pismo dociera do tej grupy czytelniczek, na której nam zależy; szybko widzimy efekty tej reklamy - mówi Marek Płużański, reprezentujący firmę Guerlain w Polsce.
- Był pierwszym polskim pismem, które zaczęło lansować styl nowoczesnej, eleganckiej kobiety. Sięganie po "Twój Styl" od początku nobilitowało. Dzięki konsekwencji jego twórcy wychowali sobie grono wiernych czytelniczek, którego nie zdołała im odebrać konkurencja. - "Cosmopolitan" czy "Elle" pojawiły się na rynku zbyt późno - ocenia Zbigniew Bajka z Instytutu Badań Prasoznawczych. - Miesięcznik zachował pozycję lidera dzięki wysokiej jakości zarówno technicznej, jak i merytorycznej. Choć wzoruje się na pismach zachodnich, nie ma zachodniego pierwowzoru, jak "Cosmo" lub "Elle". Tym trudniej jest taki tytuł robić - przyznaje Grażyna Olbrych, redaktor naczelna "Cosmopolitan".
"Twój Styl", dziś już ponaddwustustronicowy magazyn, od początku upowszechniał wizerunek kobiety miłej, uśmiechniętej, która ładnie wygląda i lubi to, co robi. Były to postawy nowe w ówczesnej rzeczywistości. - Ideałem była zazwyczaj męczennica poświęcająca się dla rodziny - przypomina Andrzej Chałabiński, socjolog. Z tego powodu nie szczędzono czasopismu krytyki, podkreślając, że taki stereotyp niewiele ma wspólnego z tym, jak naprawdę wygląda i żyje przeciętna Polka. - Polki po latach przeżytych w szarości chcą nareszcie poczuć się Europejkami - mówili szefowie startującego w 1990 r. magazynu. Beata Dzięgielewska, redaktor naczelna "Zwierciadła": - To, co jest zaletą "Twojego Stylu", stanowi równocześnie jego wadę. Jest najbardziej wypolerowany ze wszystkich magazynów kobiecych.
Dewiza miesięcznika brzmi: piszemy o sprawach polskich kobiet, nie zajmujemy się polityką. "Twój Styl" zagląda do salonów, pokazuje prywatne życie ludzi znanych, przyjemne wnętrza, eleganckie stroje. Prezentuje gawędy arbitrów elegancji i savoir vivre’u, reportaże, felietony. Wszystko okraszone poradami, jak kształtować swój wizerunek, dbać o figurę, zdrowie. Ewa Łętowska, Hanna Suchocka, Zofia Kuratowska, Janina Ochojska i Monika Olejnik - to tylko niektóre panie uhonorowane Złotym Wawrzynem, od dziewięciu lat przyznawanym Kobiecie Roku przez redakcję "Twojego Stylu". Na łamach miesięcznika Jolanta Kwaśniewska po raz pierwszy opowiedziała o życiu w pałacu prezydenckim, a Sophie Marceau o tym, jak została matką. "Twój Styl" towarzyszył w zagranicznych podróżach służbowych pierwszym damom Rzeczpospolitej (m.in. Danucie Wałęsowej).
- Widać, że spodobało się to odbiorcom. Z upływem lat czytelnictwo magazynu zmniejszyło się wprawdzie, ale nie na tyle, by konkurenci odebrali mu pozycję lidera - mówią prasoznawcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Był pierwszym ekskluzywnym magazynem kobiecym w Polsce, trudno się więc dziwić liczbie jego czytelniczek. Miał je już dziesięć lat temu. Zasługą zespołu redakcyjnego jest fakt, że tę popularność utrzymuje. Robi to umiejętnie, sprzedając czytelniczkom ich własne marzenia - twierdzi Karolina Suchenek, szefująca "Kobiecie i Życiu".
W 1998 r. czytelnictwo "Twojego Stylu" osiągnęło 9,9 proc., w 1999 r. spadło do 7,4 proc., a od stycznia do sierpnia 2000 r. wynosiło 6,5 proc. - wynika z badań SMG/KRC. To wynik i tak niemal trzykrotnie lepszy od uzyskiwanych przez zajmujące dalsze miejsca w rankingu "Cosmopolitan", "Elle", "Urodę" czy "Zwierciadło". Analitycy z Ośrodka Badań Prasoznawczych Uniwersytetu Jagiellońskiego ów spadek wskaźników tłumaczą mniejszym zainteresowania całym rynkiem prasy kobiecej. Podczas gdy jeszcze cztery lata temu panie sięgały po pięć tytułów, dziś czytają dwa, najwyżej trzy. - To pismo ma wielkie zasługi w tworzeniu profesjonalnej prasy kobiecej w Polsce i nadal należy do czołówki tego typu magazynów. Spadek liczby czytelników wynika, moim zdaniem, z braku nowatorskiego podejścia do poruszanych zagadnień. Podczas gdy rzeczywistość wokół nas wciąż ewoluuje, "Twój Styl" pozostaje taki sam jak dziesięć lat temu - komentuje Jacek Rakowiecki, naczelny redaktor dwutygodnika "Viva". W ciągu dziesięciu lat "TS" czterokrotnie jednak zwiększył nakład, z ok. 100 tys. w 1990 r. do 400 tys. obecnie, a średnia sprzedaż w tym okresie wynosiła odpowiednio 97 tys. i 300 tys. egzemplarzy. Jak podkreślają analitycy rynku, na sukces pisma złożyło się zdobycie dużej liczby prenumeratorów. Według Ośrodka Badań Prasoznawczych, mniej więcej 15 proc. sprzedaży magazynu (40 tys. egzemplarzy) przypada na prenumeratę. Wpływy reklamowe brutto "Twojego Stylu" zwiększyły się z 31,9 mln zł w pierwszych ośmiu miesiącach 1998 r. do 34,1 mln zł w tym samym okresie tego roku - podaje Agora Monitoring. W "Elle" reklamodawcy wydali w tym czasie odpowiednio 9,4 mln i 16,2 mln zł, a w "Cosmopolitan" - 7,9 mln i 11,7 mln zł.
Magazyn adresowany jest głównie do kobiet w wieku 20-35 lat, wykształconych, dobrze zarabiających, z dużych miast. Cykliczne akcje, takie jak wybór Kobiety Roku, przyznawanie nagrody Alicja (za wprowadzenie najlepszego produktu finansowego) czy "Różowa wstążka" (popularyzowanie profilaktyki raka piersi), to tylko niektóre przedsięwzięcia organizowane z inicjatywy "Twojego Stylu". Na coraz ciaśniejszym polskim rynku czasopism dla kobiet miesięcznik walczy też poprzez wydawanie bezpłatnych dodatków (takich jak grudniowy "Styl" - "dla Twojego Mężczyzny"), spotkania z czytelniczkami (np. w krakowskim klubie "Twojego Stylu") czy dołączanie do numerów prezentów. Na przykład wydanie sierpniowe zawierało promocyjną torbę, a październikowe - perłę. Dzięki temu z 440 tys. wydrukowanych z sierpniową datą egzemplarzy sprzedano aż 425 tys. - wynika z danych Ośrodka Badań Prasoznawczych UJ. - Spośród dostępnych na polskim rynku pism kobiecych "Twój Styl" ma najwyraźniejsze oblicze. Trudno będzie odebrać mu pozycję lidera - posumowuje Zbigniew Bajka.
Od początku pismo zyskiwało, wyraźnie odcinając się od siermiężności ówczesnych periodyków dla kobiet. Przyciągająca czytelników okładka, wysmakowana szata graficzna, pokaźna jak na owe czasy objętość (64 strony), atrakcyjna treść. Pierwsze numery drukowały się we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Finlandii, bo w Polsce nie było jeszcze odpowiedniego sprzętu poligraficznego. - Reklamujemy się w "Twoim Stylu", bo pismo dociera do tej grupy czytelniczek, na której nam zależy; szybko widzimy efekty tej reklamy - mówi Marek Płużański, reprezentujący firmę Guerlain w Polsce.
- Był pierwszym polskim pismem, które zaczęło lansować styl nowoczesnej, eleganckiej kobiety. Sięganie po "Twój Styl" od początku nobilitowało. Dzięki konsekwencji jego twórcy wychowali sobie grono wiernych czytelniczek, którego nie zdołała im odebrać konkurencja. - "Cosmopolitan" czy "Elle" pojawiły się na rynku zbyt późno - ocenia Zbigniew Bajka z Instytutu Badań Prasoznawczych. - Miesięcznik zachował pozycję lidera dzięki wysokiej jakości zarówno technicznej, jak i merytorycznej. Choć wzoruje się na pismach zachodnich, nie ma zachodniego pierwowzoru, jak "Cosmo" lub "Elle". Tym trudniej jest taki tytuł robić - przyznaje Grażyna Olbrych, redaktor naczelna "Cosmopolitan".
"Twój Styl", dziś już ponaddwustustronicowy magazyn, od początku upowszechniał wizerunek kobiety miłej, uśmiechniętej, która ładnie wygląda i lubi to, co robi. Były to postawy nowe w ówczesnej rzeczywistości. - Ideałem była zazwyczaj męczennica poświęcająca się dla rodziny - przypomina Andrzej Chałabiński, socjolog. Z tego powodu nie szczędzono czasopismu krytyki, podkreślając, że taki stereotyp niewiele ma wspólnego z tym, jak naprawdę wygląda i żyje przeciętna Polka. - Polki po latach przeżytych w szarości chcą nareszcie poczuć się Europejkami - mówili szefowie startującego w 1990 r. magazynu. Beata Dzięgielewska, redaktor naczelna "Zwierciadła": - To, co jest zaletą "Twojego Stylu", stanowi równocześnie jego wadę. Jest najbardziej wypolerowany ze wszystkich magazynów kobiecych.
Dewiza miesięcznika brzmi: piszemy o sprawach polskich kobiet, nie zajmujemy się polityką. "Twój Styl" zagląda do salonów, pokazuje prywatne życie ludzi znanych, przyjemne wnętrza, eleganckie stroje. Prezentuje gawędy arbitrów elegancji i savoir vivre’u, reportaże, felietony. Wszystko okraszone poradami, jak kształtować swój wizerunek, dbać o figurę, zdrowie. Ewa Łętowska, Hanna Suchocka, Zofia Kuratowska, Janina Ochojska i Monika Olejnik - to tylko niektóre panie uhonorowane Złotym Wawrzynem, od dziewięciu lat przyznawanym Kobiecie Roku przez redakcję "Twojego Stylu". Na łamach miesięcznika Jolanta Kwaśniewska po raz pierwszy opowiedziała o życiu w pałacu prezydenckim, a Sophie Marceau o tym, jak została matką. "Twój Styl" towarzyszył w zagranicznych podróżach służbowych pierwszym damom Rzeczpospolitej (m.in. Danucie Wałęsowej).
- Widać, że spodobało się to odbiorcom. Z upływem lat czytelnictwo magazynu zmniejszyło się wprawdzie, ale nie na tyle, by konkurenci odebrali mu pozycję lidera - mówią prasoznawcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Był pierwszym ekskluzywnym magazynem kobiecym w Polsce, trudno się więc dziwić liczbie jego czytelniczek. Miał je już dziesięć lat temu. Zasługą zespołu redakcyjnego jest fakt, że tę popularność utrzymuje. Robi to umiejętnie, sprzedając czytelniczkom ich własne marzenia - twierdzi Karolina Suchenek, szefująca "Kobiecie i Życiu".
W 1998 r. czytelnictwo "Twojego Stylu" osiągnęło 9,9 proc., w 1999 r. spadło do 7,4 proc., a od stycznia do sierpnia 2000 r. wynosiło 6,5 proc. - wynika z badań SMG/KRC. To wynik i tak niemal trzykrotnie lepszy od uzyskiwanych przez zajmujące dalsze miejsca w rankingu "Cosmopolitan", "Elle", "Urodę" czy "Zwierciadło". Analitycy z Ośrodka Badań Prasoznawczych Uniwersytetu Jagiellońskiego ów spadek wskaźników tłumaczą mniejszym zainteresowania całym rynkiem prasy kobiecej. Podczas gdy jeszcze cztery lata temu panie sięgały po pięć tytułów, dziś czytają dwa, najwyżej trzy. - To pismo ma wielkie zasługi w tworzeniu profesjonalnej prasy kobiecej w Polsce i nadal należy do czołówki tego typu magazynów. Spadek liczby czytelników wynika, moim zdaniem, z braku nowatorskiego podejścia do poruszanych zagadnień. Podczas gdy rzeczywistość wokół nas wciąż ewoluuje, "Twój Styl" pozostaje taki sam jak dziesięć lat temu - komentuje Jacek Rakowiecki, naczelny redaktor dwutygodnika "Viva". W ciągu dziesięciu lat "TS" czterokrotnie jednak zwiększył nakład, z ok. 100 tys. w 1990 r. do 400 tys. obecnie, a średnia sprzedaż w tym okresie wynosiła odpowiednio 97 tys. i 300 tys. egzemplarzy. Jak podkreślają analitycy rynku, na sukces pisma złożyło się zdobycie dużej liczby prenumeratorów. Według Ośrodka Badań Prasoznawczych, mniej więcej 15 proc. sprzedaży magazynu (40 tys. egzemplarzy) przypada na prenumeratę. Wpływy reklamowe brutto "Twojego Stylu" zwiększyły się z 31,9 mln zł w pierwszych ośmiu miesiącach 1998 r. do 34,1 mln zł w tym samym okresie tego roku - podaje Agora Monitoring. W "Elle" reklamodawcy wydali w tym czasie odpowiednio 9,4 mln i 16,2 mln zł, a w "Cosmopolitan" - 7,9 mln i 11,7 mln zł.
Magazyn adresowany jest głównie do kobiet w wieku 20-35 lat, wykształconych, dobrze zarabiających, z dużych miast. Cykliczne akcje, takie jak wybór Kobiety Roku, przyznawanie nagrody Alicja (za wprowadzenie najlepszego produktu finansowego) czy "Różowa wstążka" (popularyzowanie profilaktyki raka piersi), to tylko niektóre przedsięwzięcia organizowane z inicjatywy "Twojego Stylu". Na coraz ciaśniejszym polskim rynku czasopism dla kobiet miesięcznik walczy też poprzez wydawanie bezpłatnych dodatków (takich jak grudniowy "Styl" - "dla Twojego Mężczyzny"), spotkania z czytelniczkami (np. w krakowskim klubie "Twojego Stylu") czy dołączanie do numerów prezentów. Na przykład wydanie sierpniowe zawierało promocyjną torbę, a październikowe - perłę. Dzięki temu z 440 tys. wydrukowanych z sierpniową datą egzemplarzy sprzedano aż 425 tys. - wynika z danych Ośrodka Badań Prasoznawczych UJ. - Spośród dostępnych na polskim rynku pism kobiecych "Twój Styl" ma najwyraźniejsze oblicze. Trudno będzie odebrać mu pozycję lidera - posumowuje Zbigniew Bajka.
Więcej możesz przeczytać w 41/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.