W warszawskim Muzeum Literatury otwarta została wystawa poświęcona Witoldowi Gombrowiczowi. - Nie jest wielka, lecz smaczna - stwierdził dyrektor Janusz Odrowąż-Pieniążek. Prezentuje liczne pamiątki osobiste po pisarzu podarowane przez jego żonę Ritę. Zobaczyć można walizkę, z którą Gombrowicz wyruszył w podróż do Argentyny, maszynę, na której napisał swoje najwybitniejsze utwory, jego fajki, okulary, pióra, szachy i wiele innych drobiazgów.
Wydarzenia - POLSKA
W warszawskim Muzeum Literatury otwarta została wystawa poświęcona Witoldowi Gombrowiczowi. - Nie jest wielka, lecz smaczna - stwierdził dyrektor Janusz Odrowąż-Pieniążek. Prezentuje liczne pamiątki osobiste po pisarzu podarowane przez jego żonę Ritę. Zobaczyć można walizkę, z którą Gombrowicz wyruszył w podróż do Argentyny, maszynę, na której napisał swoje najwybitniejsze utwory, jego fajki, okulary, pióra, szachy i wiele innych drobiazgów. Pokazano też wiele zdjęć rodzinnych Gombrowicza, barwne środowisko szlacheckie, z którym pisarz był związany, choć jednocześnie tak się przeciw niemu buntował. "Przeszłość to panopticum zrobione z okruchów..." - to zdanie Gombrowicza zorganizowało wystawę w całość, wydobyło znaczenie oraz urodę tych "okruchów". Wystawa potrwa do połowy marca.
Helena Zaworska
Na rozpoczęcie Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Widowisk Telewizyjnych w Monte Carlo pokazano "Cud purymowy" w reżyserii Izabelli Cywińskiej (według scenariusza Macieja Karpińskiego, który w październiku na festiwalu telewizyjnym w Berlinie otrzymał nagrodę specjalną jury i Nagrodę im. Willy’ego Brandta). Film jest gorzką satyrą na polskie rozumienie tolerancji: bohater, zaciekły antysemita, dowiaduje się, że jest Żydem (a później, że Żydówką jest również jego żona). Co więcej, aby otrzymać spadek, musi wrócić do religii żydowskiej. "Cud purymowy" został przyjęty w Monte Carlo owacyjnie, a książę Albert złożył Izabelli Cywińskiej osobiste gratulacje. (DS)
Tegorocznymi laureatami Nagrody im. Dariusza Fikusa, przyznawanej przez "Rzeczpospolitą" za wybitne osiągnięcia w dziedzinie mediów, zostali Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski, autorzy nadawanego w telewizyjnej Jedynce cyklu wywiadów "Rozmowy na koniec wieku" (rozmowy ukazały się też w formie książkowej nakładem wydawnictwa Znak). Obecnie cykl nosi uaktualnioną nazwę "Rozmowy na nowy wiek". Dwójka dziennikarzy związanych z "Polityką" (Janowska) i "Tygodnikiem Powszechnym" (Mucharski) rozmawia z najwybitniejszymi Polakami. Podsumowując wiek miniony i przymierzając się do prognoz, nie unikają pytań najtrudniejszych. (DS)
FILM
Wswym najnowszym filmie pt. "Spragnieni miłości" Wong Kar-Wai, twórca "Happy Together", opowiada o skrywanych namiętnościach i niespełnieniu. Jesteśmy w Hongkongu na początku lat 60. On jest żonaty, ona ma męża. Spotykają się, by odkryć, że ich małżonkowie mają z sobą romans. Samotni, spragnieni czułości, znajdują ratunek w rodzącym się uczuciu. Mężczyzna i kobieta częściej mijają się, niż są razem, więcej milczą, niż rozmawiają. Napięcie między nimi jednak niemal rozsadza ekran. Film Kar-Waia uznano w Cannes za najlepszy obraz nieeuropejski. Chińczykowi udała się rzecz niebywała - pogardzany przez kino melodramat podniósł do rangi sztuki.
Justyna Kobus
PŁYTA
Nieczęsto trafia się płyta z muzyką alternatywną i jednocześnie przebojową. Album "Felt Mountain" angielskiego duetu Goldfrapp to senna wędrówka w bardzo filmowych klimatach na modłę lat 60. Bogate aranżacje i zmysłowy głos Alison Goldfrapp nadają dziewię-ciu kompozycjom niepowtarzalny charakter. Subtelne "Lovely Head" i "Utopia" to me-lodie, które trudno zapomnieć. Frappujące brzmienie nie tylko dla intelektualistów.
Roman Rogowiecki
W warszawskim Muzeum Literatury otwarta została wystawa poświęcona Witoldowi Gombrowiczowi. - Nie jest wielka, lecz smaczna - stwierdził dyrektor Janusz Odrowąż-Pieniążek. Prezentuje liczne pamiątki osobiste po pisarzu podarowane przez jego żonę Ritę. Zobaczyć można walizkę, z którą Gombrowicz wyruszył w podróż do Argentyny, maszynę, na której napisał swoje najwybitniejsze utwory, jego fajki, okulary, pióra, szachy i wiele innych drobiazgów. Pokazano też wiele zdjęć rodzinnych Gombrowicza, barwne środowisko szlacheckie, z którym pisarz był związany, choć jednocześnie tak się przeciw niemu buntował. "Przeszłość to panopticum zrobione z okruchów..." - to zdanie Gombrowicza zorganizowało wystawę w całość, wydobyło znaczenie oraz urodę tych "okruchów". Wystawa potrwa do połowy marca. Helena Zaworska
Na rozpoczęcie Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Widowisk Telewizyjnych w Monte Carlo pokazano "Cud purymowy" w reżyserii Izabelli Cywińskiej (według scenariusza Macieja Karpińskiego, który w październiku na festiwalu telewizyjnym w Berlinie otrzymał nagrodę specjalną jury i Nagrodę im. Willy’ego Brandta). Film jest gorzką satyrą na polskie rozumienie tolerancji: bohater, zaciekły antysemita, dowiaduje się, że jest Żydem (a później, że Żydówką jest również jego żona). Co więcej, aby otrzymać spadek, musi wrócić do religii żydowskiej. "Cud purymowy" został przyjęty w Monte Carlo owacyjnie, a książę Albert złożył Izabelli Cywińskiej osobiste gratulacje. (DS)
Tegorocznymi laureatami Nagrody im. Dariusza Fikusa, przyznawanej przez "Rzeczpospolitą" za wybitne osiągnięcia w dziedzinie mediów, zostali Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski, autorzy nadawanego w telewizyjnej Jedynce cyklu wywiadów "Rozmowy na koniec wieku" (rozmowy ukazały się też w formie książkowej nakładem wydawnictwa Znak). Obecnie cykl nosi uaktualnioną nazwę "Rozmowy na nowy wiek". Dwójka dziennikarzy związanych z "Polityką" (Janowska) i "Tygodnikiem Powszechnym" (Mucharski) rozmawia z najwybitniejszymi Polakami. Podsumowując wiek miniony i przymierzając się do prognoz, nie unikają pytań najtrudniejszych. (DS)
FILM
Wswym najnowszym filmie pt. "Spragnieni miłości" Wong Kar-Wai, twórca "Happy Together", opowiada o skrywanych namiętnościach i niespełnieniu. Jesteśmy w Hongkongu na początku lat 60. On jest żonaty, ona ma męża. Spotykają się, by odkryć, że ich małżonkowie mają z sobą romans. Samotni, spragnieni czułości, znajdują ratunek w rodzącym się uczuciu. Mężczyzna i kobieta częściej mijają się, niż są razem, więcej milczą, niż rozmawiają. Napięcie między nimi jednak niemal rozsadza ekran. Film Kar-Waia uznano w Cannes za najlepszy obraz nieeuropejski. Chińczykowi udała się rzecz niebywała - pogardzany przez kino melodramat podniósł do rangi sztuki.
Justyna Kobus
PŁYTA
Nieczęsto trafia się płyta z muzyką alternatywną i jednocześnie przebojową. Album "Felt Mountain" angielskiego duetu Goldfrapp to senna wędrówka w bardzo filmowych klimatach na modłę lat 60. Bogate aranżacje i zmysłowy głos Alison Goldfrapp nadają dziewię-ciu kompozycjom niepowtarzalny charakter. Subtelne "Lovely Head" i "Utopia" to me-lodie, które trudno zapomnieć. Frappujące brzmienie nie tylko dla intelektualistów. Roman Rogowiecki
Więcej możesz przeczytać w 8/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.