Rod Stewart od lat prowadzi nieźle prosperujący zakład wokalnej kserografii, ale ostatnio jego firma wypuszcza kopie dużo bledsze od oryginałów. Po czterech albumach z kolekcją klezmerskich przebojów Ameryki Pan Chrypka sięgnął po klasykę soft rocka - z jeszcze gorszym skutkiem. Większość z dwunastu coverów na nowej płycie to przeróbki piosenek z lat 70., złotej ery samego Roda. Promuje ją "Have You Ever Seen the Rain" z repertuaru Creedence Clearwater Revival, są też przeróbki piosenek The Eagles, Boba Dylana czy Bonnie Tyler. Wbrew tytułowi albumu nic nie jest tu jednak "wciąż takie samo" - ani Stewart nie śpiewa jak przed laty, ani wybrane przez niego utwory nie robią takiego wrażenia jak dawniej. Przesłodzona stylizacja zabiła urok nawet tak poruszających ballad jak "I'll Stand by You", "The Pretenders" czy "Love Hurts" Nazarethu. Niezłe wersje "Father & Son" Cata Stevensa i "Crazy Love" Vana Morrisona to za mało, by uratować słabiutką płytę żywej legendy.
Piotr Gociek
Rod Stewart "Still the Same... Great Rock Classics of Our Time", Sony BMG
Więcej możesz przeczytać w 45/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.