Misiewicz jest kobietą. I nazywa się Anna Pęzioł-Wójtowicz. A do tego jest majorem. Od teraz będzie już jasne, kto ma Misiewiczowi salutować.
Oczywiście to tylko głupie dowcipy cywili. Wiemy, że z wojskiem nie ma żartów. Chodziło nam tylko o to, że pani major objęła po Misiewiczu funkcję rzecznika prasowego MON. Z takich ust każda informacja lepiej zabrzmi. Nawet jak Antoni ogłosi wojnę z Rosją.
A w ogóle to wojna się skończyła. Ta, która zaczęła się w Gdańsku w 1939, skończyła się w Gdańsku w 2017. Sąd zgodził się na połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte. Tylko czekać aż do Zatoki Gdańskiej wpłynie pancernik „Schleswig-Holstein” i odda salwę honorową.
Hitowy wpis z Twittera Janusza Piechocińskiego. „Pod koniec marca w asortymencie Biedronki pojawią się mrożone homary.” Z najlepszymi życzeniami świątecznymi – homar dla naszych czytelników.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.