Galeria:
Egipskie media o sprawie śmierci Magdaleny Żuk
Arabskojęzyczny portal masralarabia.com przytacza słowa szefa egipskiej Partii Reform i Rozwoju. Anwar Essmat Sadat wezwał tamtejsze MSZ do jak najszybszego wyjaśnienia sprawy Polki. Podkreślił przy tym, że w polskich mediach społecznościowych i wśród dziennikarzy funkcjonuje wiele hipotez na ten temat, co szkodzi wizerunkowi kraju.
W oświadczeniu Sadat wezwał do intensywnej współpracy ze stroną polską w celu ustalenia faktów i wyjaśnienia okoliczności. Ponadto wskazał, że obecnie w polskich mediach funkcjonuje chaos informacyjny, a snute hipotezy negatywnie wpływają na wizerunek Egiptu. Dlatego też jego zdaniem, śmierć Magdaleny Żuk trzeba wyjaśnić jak najszybciej, ponieważ niedopowiedzenia mają zły wpływ na turystykę i kształtują wśród europejskich turystów obraz tego kraju jako niebezpiecznego.
Polsko-egipskie śledztwo
Portal Al-Masry Al-Youm publikuje oświadczenie polskiego MSZ dotyczące współpracy ze stroną egipską przy wyjaśnianiu śmierci Magdaleny Żuk. Pojawiają się też słowa polskiego konsula, który przebywając w Hurghadzie zapewnił: „Robimy co w naszej mocy, by wyjaśnić śmierć Magdaleny”. Dyplomata podkreślił przy tym, że główna odpowiedzialność spoczywa na Egipcjanach. „Strona polska domaga się pełnego dostępu do informacji odnośnie śledztwa, w tym do dokumentacji medycznej, która ma pomóc ustalić przyczynę śmierci polskiej obywatelki” – relacjonuje Al-Masry Al-Youm.
W artykule, który pojawił się na portalu 9 maja, już w tytule informowano, że Magdalena Żuk popełniła samobójstwo. W oparciu o ustalenia prokuratury podawano, że kobieta podczas pobytu w kurorcie Marsa Alam miała objawy, wskazujące na depresję. Portal podaje też, powołując się na relacje osób zbliżonych do śledztwa, które twierdzą, że 27-latka miała znajdować się w stanie upojenia alkoholowego, miała być pobudzona, próbować zdejmować z siebie ubrania, a następnie podjąć próbę wyskoczenia ze szpitalnego okna, co zarejestrowały szpitalne kamery.
W egipskich mediach szeroko komentowane jest także opublikowane przez polskie stacje telewizyjne nagranie z monitoringu egipskiego szpitala. W wielu publikacjach pojawiają się linki do materiałów na Youtube, a także tłumaczone z polskich mediów komentarze rodziny zmarłej.
Al-Arabija o wpływie polskich neonazistów
Telewizja Al-Arabija na swoim portalu internetowym 9 maja zamieściła artykuł „Samobójstwo w zbudowanym w Egipcie przez Kuwejtczyków kurorcie zamieniło się w masowy gwałt”. Krytycznie oceniono w nim pojawiające się w polskich mediach społecznościowych spekulacje odnośnie okoliczności śmierci Magdaleny Żuk. Al-Arabija przytacza ustalenia portalu Arabic.net, którego redaktorzy śledzili wpisy w polskich mediach, a także dyskusje na internetowych forach. „W polskich mediach twierdzi się, że 27-letnia Polka Magdalena Żuk zginęła w »tajemniczych okolicznościach«, że »została zabita po tym, jak padła ofiarą zbiorowego gwałtu w Egipcie«” – relacjonuje portal. Arabska telewizja przekonuje, że w tworzeniu teorii konspiracyjnych duży udział mają użytkownicy witryny Stormfront – jednej z najpopularniejszych stron internetowych, gdzie prezentowane są poglądy nazistowskie i rasistowskie. Mimo, że udział środowiska Stromfort w tworzeniu hipotez na temat śmierci Magdaleny Żuk w Polsce nie jest kompletnie znany, redaktorzy portalu Al-Arabija twierdzą, że „strona internetowa neonazistów oraz ich nienawiść do tych, którzy nie są biali, zmieniła tego newsa na wiadomość o gwałcie”. Relację z witryny „Stormfront” przytacza też egipski „Independent”, nazywając ją „polską stroną z newsami”.
Policja pewna: to samobójstwo
Dzień później, 10 maja, Al-Arabija po angielsku informowała o oficjalnej wersji egipskich władz oraz spekulacjach, które trwają w Polsce. „Polskie media z wściekłością zareagowały na to zdarzenie, niektóre z nich sugerowały, że obywatelka Polski została zgwałcona przed tragedią” – czytamy w artykule. Dla kontrastu przytaczane jest oświadczenie policji, w którym stwierdzono, że Magdalena Żuk „popełniła samobójstwo, wyskakując z trzeciego piętra w prywatnym szpitalu (drugie piętro wg polskiego sposobu liczenia, z uwzględnieniem parteru - red.)”.