– Przyszłość posła Łukasza Rzepeckiego zależy od niego samego. Jeżeli został on wyrzucony z PiS za popieranie postulatów programowych Prawa i Sprawiedliwości, od których PiS się odwrócił, a są one tożsame z postulatami Kukiz'15, czyli na przykład niskie podatki albo likwidacja immunitetu formalnego dla posłów, to wszystko wskazuje na to, że lepiej on pasuje do tego bardziej uczciwego ugrupowania, czyli Kukiz'15 – wyjaśnił w rozmowie z Wprost.pl rzecznik ruchu, Jakub Kulesza. Poseł zaznaczył jednak, że on osobiście nie składał Łukaszowi Rzepeckiemu propozycji, i to od byłego posła Prawa i Sprawiedliwości zależy dalszy rozwój zdarzeń.
– Z punktu widzenia Kukiz'15, ugrupowania opozycyjnego, nie ma różnicy, czy jest jeden poseł więcej, czy mniej. Różnica jest dla posła Rzepeckiego, czy będzie lepiej w stanie realizować idee, z którymi szedł do wyborów, także inicjatywa leży po stronie posła Rzepeckiego – wskazał Kulesza, podkreślając, że Kukiz'15 jest ugrupowaniem skłonnym rozmawiać z każdym, jeśli tematem rozmowy jest dobro Polski.
Rozstanie z PiS
Pod koniec minionego tygodnia poseł Łukasz Rzepecki został odwołany z sejmowej Komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Odwołanie ma związek ze zgłoszeniem przez posła Rzepeckiego wniosku o uchylenie immunitetu Dominikowi Tarczyńskiemu. W niedzielę 1 października za pośrednictwem Twittera rzeczniczka PiS Beata Mazurek poinformowała o kolejnym kroku wobec niepokornego parlamentarzysty. „Poseł Rzepecki został zawieszony w prawach członka PiS, co jest pierwszym krokiem do wydalenia go z partii” – wskazała. W poniedziałek rzecznik dyscyplinarny Prawa i Sprawiedliwości Karol Karski przekazał decyzję Jarosława Kaczyńskiego o zawieszeniu Łukasza Rzepeckiego w prawach członka partii.
Czytaj też:
Prezes PiS podjął decyzję w sprawie Łukasza Rzepeckiego