– Potępiliśmy tę zbrodnię, nie wykorzystujemy tej tragedii w politycznej walce. Organy państwa zajmują się jej wyjaśnieniem. Władze okazały pomoc rodzinie zamordowanego prezydenta – wylicza marszałek Karczewski w rozmowie z „Wprost”. Jego zdaniem tragedia ta powinna skłaniać wszystkich uczestników życia publicznego do głębokiej refleksji. My, politycy ulegamy czasem niepotrzebnym emocjom, ale i media żywią się sensacją i przejaskrawianiem. Nic nie może usprawiedliwiać morderstwa. Jakąkolwiek przemoc w życiu publicznym zwalczać będziemy z całą surowością prawa – mówi marszałek Senatu.
Polityk zwraca zarazem uwagę, że spór w polityce jest nieunikniony. – Stała się wielka tragedia, ale nikt rozsądny nie może oczekiwać, że zakończy ona spór polityczny – mówi Karczewski. – W demokracji ścierają się interesy i wartości. Muszą się ścierać, żeby ze sporu wyłoniła się wizja wspólnego dobra.
Marszałek Senatu mówi też o tym, że w jaki sposób jego osobiście dotyka wysoka temperatura sporu politycznego, o niespełnionych obietnicach wyborczych Zjednoczonej Prawicy, o pogłoskach dotyczących walk frakcyjnych w Zjednoczonej Prawicy, a także o tym dlaczego PiS powinno rządzić jeszcze jedną kadencję i co chciałoby wtedy zrobić.
Cały wywiad jest do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika „Wprost”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.