Zdaniem Doroty Wellman sposobem na walkę z hejtem powinna być przede wszystkim zmiana języka debaty publicznej. – To dotyczy także mediów. Powinniśmy coraz bardziej protestować przeciwko np. wypowiedziom polityków, którzy robią wszystko by zabłysnąć kontrowersyjnym, nieraz pełnym nienawiści stwierdzeniem. Przestać napędzać ludzi na siebie. Dobrze się sprzedaje pyskówka polityk kontra polityk. Powinniśmy przestać zapraszać do programów agresorów, mimo, że to podnosi oglądalność – stwierdziła dziennikarka. W opinii Wellman dziennikarze szukając rozmówców powinni szukać ludzi, „którzy nie muszą nikogo obrażać, by się z nim nie zgadzać”
Gwiazda TVN w rozmowie z „Wprost” powiedziała też, co najbardziej zszokowało ją w ostatnich dniach, w kontekście rozmów o hejcie i szukania sposobów na wyeliminowanie mowy nienawiści. – Po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku, najbardziej zszokowało mnie to, że nawet pod artykułamiz wiadomością o śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, portale nie wyłączały możliwości komentowania. Myślę, że to jedna z pierwszych rzeczy, które myśląc o walce z hejtem powinno się zrobić. Oczywiście nie możemy ludziom odebrać wolności, wyłączyć internetu, ale musimy rozpocząć ogólnokrajową edukację. Wiem, że lekcje dotyczące mowy nienawiści już w niektórych szkołach się zaczęły. Szkoda, że dopiero teraz. Że tak późno. Znów coś przeoczyliśmy – zauważyła Wellman.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.