Powstaje nowe ugrupowanie polityczne. Robert Gwiazdowski, znany adwokat i wolnościowiec zapowiedział, że rzuca rękawicę największym graczom na polskiej scenie politycznej. Tylko w najnowszym WPROST można przeczytać, z kim zamierza iść ramię w ramię w najbliższych wyborach do Europarlamentu,dlaczego obecnych polityków uważa za nieudaczników, oraz w jaki sposób chce budować późniejsze koalicje wyborcze.
Mimo że mówi się o nim, że jest lepszą wersją Korwin-Mikkego, to całkowicie wyklucza z nim współpracę. Podobnie jak z Kukizem. „Rozmawialiśmy z Pawłem Kukizem w 2015 roku. Sam mówił, że chce realizować nasz program. Wówczas go bym poparł całym sercem. Ale chwilę po naszych rozmowach, na jego listach pojawił się Kornel Morawiecki, pojawiła się cała zgraja narodowców i jeszcze innych dziwnych ludzi. I co? Ja miałem ich wówczas wspierać? Sam wybrał sobie „sojuszników””. - mówi w rozmowie z Wasilewskim.
Dodaje też, że w jego rządzie nie byłoby miejsca dla Adama Andruszkiewicza, chociażby ze „względów estetycznych”. Mówi jakie ministerstwa są dla niego najważniejsze i w jaki sposób prowadziłby negocjacje m.in. z Jarosławem Kaczyńskim, oraz to, że w polityce to on... chce być Jarosławem Kaczyńskim.
W końcu przedstawia swój program wyborczy i własną wizję Polski. Przedstawia także swoje poglądy na temat małżeństw homoseksualnych i na końcu podsumowuje działalność Ryszarda Petru w polskiej polityce.
„Był już jeden ekonomista, który wszedł w politykę i na dobre mu to nie wyszło. Nie boi się Pan, że skończy jak Ryszard Petru?” –pyta dziennikarz tygodnika „Wprost”. – Boje się! W życiu zawodowym mam co stracić. Jak już mówiłem jestem adwokatem. Nie mogę się zbłaźnić, bo kto przyjdzie do adwokata, który publicznie się błaźni? Dzięki Ryszardowi wiem czego mam się bać – odpowiada Gwiazdowski.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.