Tymczasem Barbara Mamińska (wtedy nosiła nazwisko Sosińska) pod podpisem Piłki dopisała „otrzymałam 30.04.2003", a więc w wymaganym przez prawo terminie. - Według prawników ratusza, zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Teraz niech zbada to prokuratura, której przekazałam wszystkie materiały - mówi „Wprost" Hanna Gronkiewicz-Waltz. Doniesienia prezydent Warszawy dotyczą nieprawidłowości w oświadczeniach około 70 urzędników. Z kontroli przeprowadzonej na polecenie Gronkiewicz-Waltz wynika, że w 2003 r. nikt nie egzekwował od urzędników ratusza oświadczeń majątkowych ich małżonków. Sama prezydent przyznaje jednak, że Lech Kaczyński najprawdopodobniej nic nie wiedział o tych nieprawidłowościach.
O sprawie także w najnowszym numerze tygodnika „Wprost", który ukaże się w poniedziałek, 26 lutego