Liderowi ludowców nie podobają się ataki ze strony Koalicji Obywatelskiej. – Wolałbym wrócić do czasów kiedy Donald Tusk mówił: jak się nie podoba PO to zagłosujcie na PSL. Dziś słyszę, głosujcie na dużego, bo tylko duży ma szansę. Duży jak widać nie wygrał ostatnich wyborów – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
PSL twierdzi, że nie zawarło paktu z Koalicją Obywatelską i SLD w sprawie startu do Senatu.
– Pakt to jest porozumienie, które się podpisuje, a myśmy niczego nie podpisali.Zdecydowaliśmy, że wystawiamy kandydatów PSL w okręgach, w których jesteśmy silni i mamy szansę na mandat. Liczymy na to, że opozycja uszanuje te okręgi i nie wystawi nam kontrkandydatów, a my nie będziemy wchodzić w szkodę innym ugrupowaniom opozycyjnym w innych okręgach. Jednak wspólnego komitetu do Senatu nie będzie – mówi lider ludowców.
I dodaje: komentatorzy powtarzali, że jedna lista da opozycji zwycięstwo. Przetestowaliśmy to i zwycięstwa nie było. Dlatego zaproponowaliśmy inny podział sceny politycznej. Dzięki temu zjednoczyła się lewica światopoglądowa, Nowoczesna połączyła się z Platforma tworząc progresywną nowoczesną partię lewicową i jest centrum, w którym jesteśmy my z Pawłem Kukizem.
Kosiniak-Kamysz: Kukiz nie idzie łatwą drogą
Według Kosiniaka-Kamysza, Paweł Kukiz zawierając koalicję z PSL, za którą jest krytykowany, nie idzie łatwą drogą. – Mógł przecież pójść do PiS, jak część posłów, których wprowadził do Sejmu. Postanowił walczyć o swoją podmiotowość i ideały. To nas łączy, my też walczymy o podmiotowość i program – mówi prezes Stronnictwa.
– Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kogo noc piątkowa nigdy nie uwiodła i nie przeciągnęła mu się do soboty rano – mówi też prezes Stronnictwa o swoim najnowszym koalicjancie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.