We wtorek 24 marca Elżbieta Witek na konferencji prasowej poinformowała, że częściowo zdalne posiedzenie Sejmu planowane jest na najbliższy piątek. – Prezydium Sejmu przyjęło propozycję uchwały o zmianie Regulaminu Izby, a w Sali Plenarnej będzie ograniczona liczba posłów. Zasiądą na niej przedstawiciele każdego klubu, zaś pozostali posłowie będą mogli brać udział w posiedzeniu Sejmu zdalnie – przekazała, opisując formułę wydarzenia.
– Jako parlamentarzyści czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za prawo, które stanowimy, a wszyscy wiemy, w jakiej potrzebie są dzisiaj pracodawcy, pracownicy, polskie rodziny – podkreślała marszałek Sejmu, zwracając uwagę na potrzebę uchwalenia tzw. tarczy antykryzysowej. – Zaproponowane w związku z epidemią koronawirusa zmiany w regulaminie Sejmu mają dotyczyć nie tylko zwołania jednego nadzwyczajnego posiedzenia, ale też innych posiedzeń odbywających się w czasie epidemii – wyjaśniła Elżbieta Witek.
„Będziemy starali się zachować najwyższe środki ostrożności”
Dzień później okazało się, że posiedzenie niższej izby parlamentu rozpocznie się w czwartek. „Posiedzenie Sejmu, które odbędzie się w czwartek, będzie miało jeden punkt w porządku obrad. Będzie on dotyczył zmiany Regulaminu Sejmu” – poinformował dyrektor CIS w komunikacie wysłanym do redakcji Wprost.pl. „Posłowie będą pracowali w kilku salach, początek posiedzenia o godz.14.00. Będziemy starali się zachować najwyższe środki ostrożności” – dodał Andrzej Grzegrzółka.
Czytaj też:
Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Chin. Tematem była pandemia koronawirusa