„Jest nadzieja”. Co w pierwszym numerze Cyfrowego Wprost?

„Jest nadzieja”. Co w pierwszym numerze Cyfrowego Wprost?

Tygodnik WPROST 15/2020 - Okładka
Tygodnik WPROST 15/2020 - Okładka Źródło: Wprost
Nowe plany, nowa pora publikacji i nowa nadzieja – w piątek o godz. 15 ukazało się pierwsze wydanie Cyfrowego Wprost. Jest dostępne do pobrania za darmo po zarejestrowaniu się na prenumerata.wprost.pl.

„Jest nadzieja!” – z takim hasłem na okładce autorstwa grafika Pawła Kuczyńskiego, oddajemy w ręce Czytelników premierowy numer Cyfrowego Wprost. O nowej nadziei we wstępniaku pisze redaktor prowadzący wydanie, Szymon Krawiec. Podkreśla, że główną domeną nowego „Wprost” ma być szczerość. „Bez linii programowej, bez kolejnych skrętów na lewo czy na prawo. Tylko wprost” – tłumaczy.

„Nadzieja”

Redaktor prowadzący cyfrowe wydanie „Wprost” zapewnia, że cały zespół wchodzi w nowy start z nadzieją i planami. „Będziemy otwarci, będziemy szczerzy, będziemy obiektywni. Nie będziemy opowiadać się po stronie polityków, tylko czytelników. Będziemy przedsiębiorczy, bo lista 100 Najbogatszych Polaków obchodzi 30-lecie, a to przecież zobowiązuje. Będziemy inspirować, co zrobić, żeby Twój biznes przetrwał epidemię, a Ty żebyś znalazł lepszą pracę. Będziemy szukać dla Was rozwiązań. Będziemy pierwsi pisać o tym, o czym inni się boją albo jeszcze nie wiedzą tego, co my”– zapowiada Szymon Krawiec.

Przede wszystkim będziemy tu dla Was. Bliżej, bo w smartfonie, którego każdy ma w kieszeni. Może czasem będziemy niegrzeczni, ale na pewno nie nudni” – deklaruje zespół Cyfrowego „Wprost”.

Nowy format, nowa pora

Nowy etap „Wprost”, to też nowe plany, oparte na najnowszych technologiach, o czym w słowie wstępnym pisze wydawca, Michał M.Lisiecki. „To początek nowego #CyfrowegoŚwiataWprost. Etapami będziemy wdrażać najnowsze technologie i nowe rozwiązania, dzięki którym dostosujemy nasz tytuł do Twoich oczekiwań, zainteresowań i preferencji” – zapowiada we wstępniaku wydawca, Michał M. Lisiecki. „Dziś oddajemy w Twoje ręce premierowy numer Cyfrowego Wprost, piątkowej popołudniówki, w formacie tworzonym zgodnie z filozofią #MobileFirst, tj. przystosowanym do wygodnego czytania na ekranie Twoich mobilnych urządzeń i komputera. Tak, popołudniówki. Spodziewaj się nas co tydzień o 15:00” – dodaje.

Co w numerze?

Jak pisze we wstępniaku Szymon Krawiec, w nowym wydaniu jest Joanna Miziołek, najczęściej dzisiaj cytowana dziennikarka polityczna w Polsce, która rozmawiała z Adamem Bielanem z Porozumienia o flirtowaniu z opozycją. Jest Leszek Bugajski, legenda polskiego literaturoznawstwa, który pisze o najnowszej książce Salmana Rushdiego. Jest Paweł Bednarz, po którego wywiadzie z wiceministrem aktywów państwowych, Gazprom zaczął obniżkę cen gazu dla Polski. Jest Katarzyna Pinkosz, wielokrotnie nagradzana dziennikarka zdrowotna, której prof. Krzysztof Simon mówi o tym, ile osób zmarłoby, gdybyśmy mieli wybory prezydenckie. Jest Małgorzata Fiejdasz-Kaczyńska, której stoicka rozmowa z filozofem Tomaszem Mazurem daje nam nadzieję, że z wirusem poradzimy sobie lepiej niż inni, bo Polacy walkę o przetrwanie mają w genach.

Cyfrowy Wprost

Cyfrowe „Wprost" jest dostępne na prenumerata.wprost.pl oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play. Cena regularna e-Wprost to 10 złotych, ale numer zerowy jest również dostępny za darmo po zarejestrowaniu się na prenumerata.wprost.pl.

Czytaj też:
Rusza cyfrowe wydanie „Wprost”! Jako piątkowa popołudniówka tygodnik „Wprost” zaczyna nowy rozdział