– Dramat wielu par polega dziś na tym, że w lutym czy marcu doszli do wniosku, że chcą się rozstać. Potem przyszedł lockdown i nagle pojawiła się ciąża - seksuolog Andrzej Gryżewski opowiada o swoich obserwacjach w rozmowie z Pauliną Sochą - Jakubowską.
Zdalna praca w domu sprzyjała zbliżeniom i prokreacji. Na początku był stres, który u kobiety może zatrzymać płodność. Ale kiedy emocje opadły, zaczął się mechaniczny seks i kobiety zaczęły zachodzić w ciąże. Często niechciane, bo przestały chodzić do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne w obawie, że wśród innych pacjentek zakażą się koronawirusem.
Ale żeby nie było tak dramatycznie, to pary, które są ze sobą szczęśliwe miały okazję rozwinąć swoje intymne życie. - Ludzie zaczęli korzystać z gadżetów erotycznych, fantazjować o seksie, mieli czas na czułe zbliżenia, budowanie bliskości, mówienie sobie na spokojnie o pragnieniach. Był czas na gry - mówi Gryżewski.
Pozostaje pytanie, czy pandemia sprawiła, że zabraliśmy się za seksualną samoedukację? Bo z tym w Polsce zawsze było źle. - Jeśli gołymi kobietami reklamujemy dachówkę w tym kraju, to jakie jest wyobrażenie przeciętnego człowieka o seksie? - pyta Magda Mołek, która razem z pisarką Joanną Keszką stworzyły wspólnie podcast „Rozważna i erotyczna”.
Ich zdaniem chociaż o seksie w Polsce mówi się i pisze całkiem sporo, to brakuje kobiecej perspektywy. - Do kobiet o seksie mówi się językiem pełnym lekceważenia, pouczania, wstydu. Jest tak, jakbyśmy żyły w idealnym męskim świecie i jakbyśmy go psuły tym, że nie nadążamy za męskimi pragnieniami. Dlatego chciałyśmy pokazać, że o seksie i kobietach trzeba mówić inaczej i że wszyscy na tym zyskają. I kobiety, i mężczyźni. - tłumaczą autorki w rozmowie z „Wprost”.
Ale w tym numerze nie tylko o seksie. Joanna Miziołek odsłania kulisy zatrzymania Sławomira Nowaka. - Były minister transportu doradzał kandydatom PO na prezydenta by zapewnić sobie polityczny immunitet, który będzie go chronił przed zatrzymaniem w czasie kampanii – twierdzi nasz informator. W Platformie panuje przekonanie, że od Nowaka trzeba się szybko odciąć.
Za to największą niepolityczną aferą ostatnich dni stała się sprawa wysadzenia w powietrze kolejowego mostu na potrzeby najnowszej części „Mission Impossible”. Jakub Mielnik zastanawia się, czy rzeczywiście możliwe jest to, że w pogoni za hollywoodzką superprodukcją, mającą pokazać światu polską wrażliwość historyczną, bylibyśmy gotowi pozwolić Tomowi Cruise’owi wysadzić w powietrze zabytkowy most w Pilchowicach na Dolnym Śląsku?
Jeśli tak, to mamy do czynienia ze skrajną głupotą. Tym bardziej, że prawdziwy, nieupudrowany Tom Cruise mieszka w Polsce. To Andrzej Bargiel, który jako pierwszy człowiek w historii zjechał na nartach ze szczytów dwóch ośmiotysięczników: K2 i Broadpeak. Niedawno swoją premierę miał film o historii skromnego chłopaka z małej wioski Łętownia w Małopolsce. Krzysztof Kwiatkowski rozmawiał ze Sławomirem Batyrą, reżyserem dokumentu „K2. Pierwszy zjazd”. – Biografia Andrzeja to piękna historia o chłopaku, który postanowił zrobić coś, na co nie odważył się wcześniej żaden człowiek. W dzieciństwie musiał skrócić narty o połowę, aby wybrać się wspólnie z bratem w góry. Gdy był ski-tourowcem, w czasie zawodów porwała go lawina, dając kres jego karierze. Później wiele razy rozbijał się o mur. Ale to wszystko doprowadziło go na K2 – opowiada Batyra.
Oprócz tego w numerze obszerny dodatek o zdrowiu Polaków. Poznacie 7 nawyków, które skracają życie mężczyzn w Polsce i odpowiedź na to, jak nie dać się depresji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.