Media społecznościowe w ostatniej kampanii prezydenckiej ogrywały ważną rolę. Choć na TT wygrywał ją sztab Rafała Trzaskowskiego, to ekipa prawicowych infuencerów miała ogromny wpływ na twitterową społeczność. – W kampanii było kilka rzeczy, które najpierw chwyciły na Twitterze, potem trafiały do TVP, a na koniec dopiero do przekazu partii. Na Twitterze wyborów się nie wygrywa, ale tu czasem wykuwają się ciekawe pomysły – twierdzi doradca polityka PiS, który zajmuje się społecznościówkami.
1. Człowiek bóbr, 25,8 tys. obserwujących
Użytkownik Twittera, który co jakiś czas zmienia dane użytkownika oraz zdjęcia profilowe, by udawać znane osobistości. „Człowiek bóbr” to konto satyryczne, na którym często możemy przeczytać zmyślone wypowiedzi polityków, szczególnie opozycji. Ostatnio między innymi Tomasza Grodzkiego, czy Katarzyny Lubnauer. Przy czym parodia marszałka Senatu była hitem Twittera. Nie mniej zabawny był tweet, w którym czlowiek bóbr śmiał się z Borysa Budki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.