Panie Profesorze, czy podaje pan dziś rękę na przywitanie?
Jeżeli ją umyłem: to tak. Jeśli jest umyta, do dlaczego mam jej nie podawać? Mam zaufanie, że druga osoba, która podaje mi rękę, zrobiła dokładnie to samo. Może niesłusznie?
Ale nie wie pan, czy druga osoba też umyła ręce...
Tak, jednak nie oznacza to, że od razu biegnę do łazienki. Zawsze powtarzam, że kwestia zakażeń to stosowanie się do pewnych reguł. Ja staram się ich przestrzegać, dlatego m.in. myję czy dezynfekuję ręce. Przebieg tej epidemii zależy od nas wszystkich. Na początku wszyscy stosowali się do zasad, dlatego mocno spłaszczyliśmy krzywą zakażeń. Ale przez to stworzyliśmy też niewiarę w istnienie epidemii.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.